Przeczytasz w:

  • Autor: Nick Polishchuk Dziennikarz z branży technologicznej i cyberbezpieczeństwa

Recenzja Cylance 2024

W przeciwieństwie do większości programów antywirusowych, Cylance Smart Antivirus prezentowany jest jako niepochłaniający znacznej ilości zasobów program, który samoczynnie skanuje pamięć urządzeń i umieszcza wykryte zagrożenia w kwarantannie. Ciekawi również informacja, że Cylance wykorzystuje unikalną technikę zapobiegania infekcji urządzeń opartą na sztucznej inteligencji. W ten sposób program rzekomo powstrzymuje zarówno znane i najnowsze zagrożenia, jednak wyniki testów ochrony w czasie rzeczywistym wyglądały ostatecznie rozczarowująco.

Poza ochroną przed złośliwym oprogramowaniem sprawdziłem też wpływ programu na wydajność systemu, komfort użytkowania, poziom obsługi klienta i oferowany stosunek jakości do ceny. Niestety całkowity brak dodatkowych funkcji wpływa też na ocenę programu, zwłaszcza jeśli porównać go z bardziej kompleksowymi pakietami, takimi jak Norton czy McAfee.

Wypróbuj Cylance bez zobowiązań

Krótkie zestawienie najważniejszych informacji

  • Słaba ochrona antywirusowa. Cylance osiągnął 85% wykrywalność złośliwego oprogramowania, co jest kiepskim wynikiem, biorąc pod uwagę, że standardem w branży jest wykrywalność na poziomie 98%. Więcej o wynikach testów wykrywalności zagrożeń.
  • Brak dodatkowych funkcji. W przeciwieństwie do wielu pakietów antywirusowych Cylance nie zawiera dodatkowych narzędzi, takich jak usługa VPN, menedżer haseł czy zapora ogniowa. Omówienie strategii Cylance w zakresie dodatkowych funkcji.
  • Przejrzyste aplikacje na urządzenia mobilne i stacjonarne. Usługa jest kompatybilna z systemami Windows, Mac, Android i iOS. Proces instalacji przebiegał dość łatwo, choć pewnym utrudnieniem jest konieczność dostosowywania ustawień i uruchamiania skanera przez panel zarządzania w przeglądarce. Zestawienie różnic między aplikacjami.
  • Bezpośrednia obsługa klienta tylko przez e-mail. Operator zapewnia obsługę poprzez e-mail i wyczerpującą bazę wiedzy, ale brakuje opcji rozmowy telefonicznej lub za pomocą czatu. Więcej o obsłudze klienta Cylance.
  • Jeden wariant subskrypcji dla indywidualnych użytkowników i zbiór rozwiązań dla firm. Jako że Cylance oferuje wyłącznie moduł ochrony przed złośliwym oprogramowaniem, trudno byłoby utworzyć alternatywny plan subskrypcji. Klienci firmowi mogą natomiast skontaktować się z operatorem w celu utworzenia niestandardowego pakietu w zależności od potrzeb. Omówienie dostępnych wariantów subskrypcji.

Bezpieczeństwo

- 0

Cylance stosuje zabezpieczenia oparte na sztucznej inteligencji w przeciwieństwie do większości programów antywirusowych opartych na analizie heurystycznej, porównywaniu bajtów lub sum kontrolnych. Algorytmy firmy weryfikują poszczególne pliki, gromadząc ogromną ilość informacji, tworząc swego rodzaju wirtualny labirynt. Przy próbach wprowadzenia zmian w systemie przez podejrzane pliki, program przypisuje im punktowy wynik na podstawie potencjalnego poziomu stwarzanego zagrożenia. Jeśli wynik jest dostatecznie niski, plik zostaje skategoryzowany jako niebezpieczny.

Niestety skuteczność skanera w praktyce jest raczej rozczarowująca. Cylance osiągnął bowiem kiepski wynik w testach ochrony w czasie rzeczywistym, a sama obsługa skanera była dość niejasna i myląca.

Ochrona w czasie rzeczywistym – zaskakująco niski poziom wykrywalności

Ochrona w czasie rzeczywistym jest jedną z podstawowych funkcji opartego na sztucznej inteligencji skanera Cylance. Mając to na uwadze, podszedłem do testów programu ze sporymi oczekiwaniami. Niestety wkrótce okazało się, że najwyższy wynik wykrywalności zagrożeń, jaki osiągnąłem w testach, wynosił zaledwie 85%. To naprawdę kiepski wynik, biorąc pod uwagę, że Norton wykrył aż 100% zagrożeń w czasie rzeczywistym.

Po zidentyfikowaniu niebezpiecznego pliku Cylance umieszcza go w kwarantannie i wyświetla powiadomienie, ale w celu podjęcia dalszych czynności konieczne jest przejście do panelu w przeglądarce. Wśród dostępnych działań znajdziemy możliwość przywrócenia pliku, jeśli wiemy, że jest bezpieczny lub zatwierdzenia go jako możliwego zagrożenia do dalszej analizy.

Zrzut ekranu z ostrzeżeniem o wykryciu złośliwego oprogramowania firmy Cylance.
Powiadomienia Cylance umożliwiają natychmiastową reakcję po wykryciu zagrożeń w systemie.

Skaner antywirusowy – skuteczna ochrona w tle

W najnowszych testach Cylance wykrył 99,6% złośliwego oprogramowania, co plasuje program w ścisłej czołówce, choć wciąż za pakietem Norton, który osiągnął 100% skuteczność w testach skanowania.

Operator Cylance twierdzi, że potrafi ona powstrzymywać zagrożenia, zanim jeszcze pojawią się na komputerze, przez co skaner antywirusowy jest wyłączony w konfiguracji domyślnej. Moim zdaniem jest to dość ryzykowne zagranie, biorąc pod uwagę, że moduł ochrony w czasie rzeczywistym osiągnął tylko 85% skuteczność w testach. Oznacza to również, że jeśli zainstalujemy Cylance na zainfekowanym urządzeniu, program nie wykryje początkowo niebezpiecznych plików.

Skaner Cylance można włączyć w wierszu poleceń, ustawiając automatyczne uruchomienie programu przy rozruchu systemu. W tym celu należy otworzyć wiersz poleceń i wpisać „CylanceUI.exe -a”, gdzie „-a” oznacza parametr automatycznego uruchomienia. Mimo że tę czynność trzeba wykonać tylko raz, może przysparzać ona nieco problemów osobom z niewielkim zakresem wiedzy technicznej lub tym, którzy po prostu spodziewają się, że antywirus będzie automatycznie „robić swoje” po ukończeniu instalacji.

Zrzut ekranu ze skanowania i wyników systemu Cylance.
Po włączeniu skanera Cylance natychmiastowo wskazał on szereg fałszywie oznaczonych plików.

Podczas skanowania Cylance nieprawidłowo oznaczył szereg plików jako niebezpieczne (tzw. fałszywie dodatnie wyniki) i umieścił je w kwarantannie. Wszystkie fałszywe wyniki były plikami instalatorów (.exe) w folderze pobierania, a wiele z nich pochodziło od dobrze znanych i cieszących się nieposzlakowaną reputacją wydawców. Po ukończeniu testów Cylance oznaczył nieprawidłowo blisko 80 plików – znacznie więcej niż inne popularne programy antywirusowe. Dla porównania, Norton 360 nie zwrócił żadnych fałszywie dodatnich wyników w testach.

Skaner w chmurze – progresywne zwiększanie wykrywalności zagrożeń

Cylance wysyła wszystkie wykryte zagrożenia do bazy danych operatora, Cylance Cloud, by przeprowadzić dogłębne skanowanie bez pochłaniania zasobów systemowych użytkownika. Zgromadzone w ten sposób dane są później wykorzystywane do udoskonalania systemów identyfikacji złośliwego oprogramowania. Skanowanie w chmurze jest opcjonalne, choć nie widzę powodu, by wyłączać tę funkcję (chyba że bardzo obawiamy się o ochronę prywatności). Cylance gromadzi co prawda garść dodatkowych danych, takich jak specyfikacja techniczna i wersja systemu operacyjnego urządzenia, ale nie powinno to stwarzać powodów do obaw, tym bardziej że wysyłanie danych do analizy zwiększa skuteczność wykrywania złośliwego oprogramowania w przyszłości.

Funkcje

- 10

Cylance nie oferuje dodatkowych narzędzi spotykanych często w pakietach antywirusowych, takich jak wbudowany menedżer haseł, usługa VPN, narzędzia kontroli rodzicielskiej czy blokada reklam. Jeżeli tego rodzaju dodatki nie są nam potrzebne, ich brak można nawet uznać za zaletę.

W większości przypadków zawężony zakres funkcji stanowi jednak realną wadę, np. z powodu braku powiadomień przy próbie wczytywania niebezpiecznych witryn (oferowanych przez inne antywirusy). Dla porównania pakiet Norton wykrywa witryny zaangażowane w ataki phishingowe i automatycznie blokuje do nich dostęp. Choć niektóre przeglądarki również ostrzegają użytkownika przed niebezpiecznymi stronami, Norton identyfikuje je znacznie lepiej niż nawet najlepsza przeglądarka w tym względzie (Google Chrome). Oprócz dodatkowych zabezpieczeń pakiet BullGuard zapewnia z kolei tzw. tryb gracza, który optymalizuje wydajność systemu w grach. Dodatkowe funkcje nie muszą zawsze skupiać się wokół zwiększonej ochrony antywirusowej i mogą po prostu zapewniać większy komfort w innych aspektach korzystania z urządzeń.

Z drugiej strony, choć Cylance nie zapewnia szerokiego wyboru dodatkowych funkcji, program pozostawia pełną swobodę w wyborze zewnętrznych narzędzi do wszelkich niezbędnych zastosowań, takich jak rozszerzenia przeglądarkowe, blokady reklam czy usługi VPN.

Interfejs

- 10

Jedną z największych zalet Cylance jest jego prostota. Program zastępuję bowiem typowe lokalne oprogramowanie klienckie podstawowym interfejsem i przeglądarkowym panelem zarządzania umożliwiającym zmianę poszczególnych ustawień. Choć tak struktura programu może z początku dziwić, w mojej opinii skutecznie upraszcza wiele kwestii związanych z bezpieczeństwem urządzeń.

Pomimo swojej prostoty Cylance nadal wymaga do działania 2 GB pamięci RAM, co nie jest niczym dziwnym na tle innych programów antywirusowych, choć oczywiście oferują one z reguły więcej narzędzi i funkcji. Niestety oznacza to również, że program wpływa na wydajność systemu w podobnym stopniu co inne dobre antywirusy, oferując przy tym węższy zakres możliwości. Co ciekawe, Cylance wymaga natomiast jedynie 300 MB przestrzeni na dysku – znacznie mniej niż TotalAV, który pochłania aż 1,5 GB. Stosunkowo niskie wymagania sprzętowe wskazują również, że program powinien działać bez zarzutu na większości komputerów.

Cylance jest kompatybilny z systemem Windows (7, 8, 8.1 i 10), Mac (od 10.9 do 10.15), Android oraz iOS (wszystkie wersje). Program jest dostępny wyłącznie w języku angielskim, portugalskim i japońskim, co stanowi spore ograniczenie w porównaniu do antywirusów takich jak McAfee i Norton, które oferują znacznie szerszy wybór wersji językowych.

Przeglądarkowy panel główny – nietypowe, acz skuteczne rozwiązanie

W przeciwieństwie do większości programów antywirusowych wykorzystujących graficzne interfejsy użytkownika, Cylance udostępnia internetowy panel zarządzania dostępny wyłącznie z poziomu przeglądarki. Z podobnym rozwiązaniem spotkałem się już wcześniej w antywirusie Sophos, jednak w jego przypadku przeglądarkowy panel zarządzania działał bardzo ślamazarnie, wczytując się nieraz po 30 minut. Panel Cylance ani razu nie stwarzał podobnych problemów, a zmiany ustawień były wprowadzane niemal natychmiastowo.

W panelu znaleźć można przegląd wszystkich dodanych urządzeń i wykonanych czynności. W przypadku wykrycia potencjalnych zagrożeń program umieści je w kwarantannie i wyświetli podsumowanie w panelu, skąd użytkownik może przywrócić plik (jeżeli pochodzi z zaufanego źródła) lub zatwierdzić go jako niebezpieczny.

Zrzut ekranu internetowego pulpitu nawigacyjnego Cylance wyświetlającego aktualny poziom bezpieczeństwa podłączonych urządzeń oraz wykryte zagrożenia.
W panelu przeglądarkowym Cylance można znaleźć informacje o wykrytych zagrożeniach i dostosować ustawienia.

Panel Cylance oferuje też możliwość wyłączenia garści ustawień zwiększających poziom zabezpieczeń, takich jak automatyczna ochrona przed podejrzanymi plikami, ale raczej nie warto tego robić.

Sporą wadą umieszczenia panelu zarządzania w przeglądarce jest to, że do wykonania wielu czynności wymagana jest łączność z Internetem. Przykładowo, w trybie offline nie da się zmieniać ustawień ani przywrócić nieszkodliwych plików z kwarantanny. Takie podejście ma też jednak swoje zalety. Po pierwsze, korzystając z przeglądarki na dowolnym urządzeniu możemy przez cały zdalnie monitorować stan innych chronionych urządzeń. Po drugie, taka forma obsługi zmniejsza podatność urządzeń na ataki, gdyż wirusy mają dostęp do lokalnego oprogramowania tak samo jak użytkownik.

Jako że programy antywirusowe wymagają mocy obliczeniowej do skanowania plików i innych działań, korzystanie z nich zawsze spowalnia działanie urządzeń, choć w przypadku Cylance wpływ na wydajność systemu był wyjątkowo niski. W czasie testów odnotowałem zaledwie 1% spadek szybkości przy uruchamianiu programów i 5% przy wczytywaniu stron w przeglądarce. Był to naprawdę nieznaczny efekt rzędu ułamków sekund i prawdopodobnie mógłbym go nawet nie zauważyć podczas normalnego użytkowania komputera.

Osiągnięty wynik umieszcza Cylance w ścisłej czołówce, jeśli chodzi o najszybsze programy antywirusowe, z jakimi miałem kiedykolwiek styczność. Jest to prawdopodobnie spowodowane brakiem dodatkowych narzędzi w pakiecie i uproszczonym interfejsem użytkownika.

Aplikacje mobilne – nacisk na wysoki poziom ochrony

Aby zacząć korzystać z aplikacji mobilnej Cylance, należy najpierw zalogować się w panelu przeglądarkowym i wybrać opcję „Dodaj urządzenie” w sekcji „Moje urządzenia”. Później wystarczy wpisać adres e-mail, aby otrzymać wiadomość z linkiem do aktywacji Cylance na smartfonie.

Aplikacja sama w sobie nie zawiera dodatkowych narzędzi, które można znaleźć w innych pakietach antywirusowych (np. narzędzia kontroli rodzicielskiej lub ochrona przed kradzieżą), ale spełnia te same podstawowe funkcje, co wersja desktop. Zakres jej funkcji obejmuje:

  • Skaner antywirusowy — identyfikowanie złośliwego oprogramowania na urządzeniach.
  • Skanowanie zabezpieczeń — wyszukiwanie (nieoficjalnych) aplikacji z zewnętrznych źródeł, przestarzałych wersji oprogramowania i nieaktywnych zabezpieczeń, jak np. ekran blokady.
  • Skanowanie sieci lokalnej – analiza podejrzanych działań i urządzeń w sieci.

Zasadniczo podoba mi się tak silny nacisk na bezpieczeństwo, gdyż mobilne aplikacje antywirusowe są często przeładowane niepotrzebnymi funkcjami. Jeżeli jednak zależy nam na użytecznych narzędziach dodatkowych, warto przyjrzeć się kompleksowemu pakietowi Norton 360.

Zrzut ekranu aplikacji mobilnej Cylance na Androida.
Cylance chroni urządzenia przed zagrożeniami i ostrzega przed lukami w zabezpieczeniach.

Wsparcie

- 6

Cylance zapewnia bezpośredni kontakt tylko poprzez e-mail, ale w moim doświadczeniu komunikacja z działem obsługi była szybka i wygodna. Udostępniana przez operatora baza wiedzy również zawiera sporo szczegółowych informacji dotyczących potencjalnych problemów z programem. Połączenie obu rozwiązań jest w większości przypadków wystarczające, choć brak opcji kontaktu przez czat w pilnych sprawach jest nieco rozczarowujące.

Obsługa e-mailowa – łatwo dostępny formularz kontaktowy i szybkie odpowiedzi

Skontaktowałem się z działem obsługi Cylance za pomocą formularza kontaktowego w witrynie, by zorientować się, czy możliwość korzystania z programu w niektórych krajach jest ograniczona do określonych typów urządzeń (znalazłem taką informację na jednej ze stron z recenzjami). Odpowiedź otrzymałem po niespełna godzinie (czyli bardzo szybko), a przedstawiciel firmy wysłał mi parę przydatnych linków z niezbędnymi informacjami.

Jak już wspominałem, brak obsługi przez czat jest pewnym rozczarowaniem (zwłaszcza, że większość konkurencyjnych programów zapewnia taką opcję), ale komunikacja przez pocztę e-mail odbywała się przynajmniej sprawnie.

Zrzut ekranu wiadomości e-mail obsługi klienta od firmy Cylance.
Dział obsługi Cylance szybko odpowiada na zgłoszenia e-mailowe.

Baza wiedzy i sekcja częstych pytań – przydatne, lecz mało przejrzyste informacje

Zawarte w tej sekcji informacje są rzetelnie przygotowane i oferują pomocne odpowiedzi i rozwiązania problemów. Dla przykładu, od początku zastanawiałem się nad różnicą pomiędzy „podejrzanymi” i „nietypowymi” plikami w panelu zarządzania, a w sekcji częstych pytań szybko udało mi się znaleźć satysfakcjonującą odpowiedź.

Dodatkowo, operator udostępnia też pełną instrukcję obsługi w formacie PDF wraz z przewodnikiem konfiguracji programu i innymi przydatnymi informacjami.

Zrzut ekranu bazy wiedzy Cylance z często zadawanymi pytaniami.
Baza wiedzy i sekcja częstych pytań zawierają sporo pomocnych informacji.

Przeczytałem też gdzieś, że Cylance prowadzi niezbyt aktywne forum użytkowników, ale nie udało mi się go zlokalizować. Byłoby ono pomocnym dodatkiem i sposobem na uzyskanie dodatkowego wsparcia, ale wygląda na to, że zostało zamknięte.

Cena

- 6

Pakiet Cylance jest udostępniany w bardzo przystępnej cenie w porównaniu do konkurencyjnych programów, głównie poprzez pominięcie wszelkich dodatkowych narzędzi oprócz skanera antywirusowego oraz ochrony w czasie rzeczywistym.

Cylance Smart Antivirus — przystępny cenowo sposób na ochronę nawet 10 urządzeń

Cylance udostępnia jeden wariant subskrypcji dla użytkowników indywidualnych, który obejmuje skaner oraz ochronę przed złośliwym oprogramowaniem. Pakiet jest dobrym rozwiązaniem dla osób stosujących już inne dodatkowe oprogramowanie w postaci usługi VPN lub narzędzi kontroli rodzicielskiej.

Cennik Cylance również prezentuje się bardzo przejrzyście, oferując możliwość zakupu licencji na 1, 5 lub 10 urządzeń. W przeciwieństwie do konkurencyjnych pakietów Norton i McAfee, które oferują elastyczność w wyborze miesięcznych lub wieloletnich subskrypcji, Cylance udostępnia wyłącznie roczne plany. Mimo że cena zakupu jest zależna od ilości licencji, w pierwszym roku subskrypcja oferowana jest z 60% zniżką.

Niemniej jednak, osobom poszukującym pakietu antywirusowego z szerokim zakresem dodatkowych funkcji polecałbym raczej Norton 360. Program wyróżnia się 100% wykrywalnością zagrożeń w trakcie skanowania oraz w czasie rzeczywistym, a także zawiera wbudowaną sieć VPN, narzędzia kontroli rodzicielskiej, menedżer haseł i inne przydatne funkcje.

BlackBerry Protect i BlackBerry Optics — warianty subskrypcji dla firm

Operatorem Cylance jest firma BlackBerry, która rozszerzyła swoją działalność o branżę cyberbezpieczeństwa, zastępując markę Cylance własną nazwą w ramach usług dla klientów biznesowych. Pakiet Protect zapewnia następujące możliwości:

  • System zabezpieczeń oparty na sztucznej inteligencji.
  • Granularna kontrola dostępu oparta na rolach administratorów.
  • Zarządzanie dostępem urządzeń do środowiska firmy.
  • Blokowanie nadmiernego wykorzystywania pamięci urządzeń.

BlackBerry Optics to dodatek do pakietu Protect z narzędziami takimi jak Intel Threat Detection, Registry Introspection, DNS Visibility itd. Modele cenników pakietów biznesowych są dostępne w witrynie operatora, choć szczegółowa wycena jest przygotowywana indywidualnie w zależności od potrzeb firmy.

30-dniowa gwarancja zwrotu kosztów – możliwość przetestowania Cylance bez zobowiązań

Wszystkie pakiety subskrypcji Cylance objęte są 30-dniową gwarancją zwrotu kosztów zakupu. W witrynie operatora widnieje informacja o możliwości uzyskania zwrotu „bez zbędnych pytań” po wysłaniu e-mailowego wniosku do działu obsługi w okresie gwarancyjnym. W trakcie testów postanowiłem to zweryfikować. Po zakupie rocznego planu dla klientów indywidualnych i paru tygodniach testowania usługi, wysłałem do działu obsługi wiadomość z prośbą o zwrot środków. Niestety nie poszło z tym aż tak gładko, jak się spodziewałem.

Początkowo próbowałem załatwić sprawę przez oficjalną stronę działu obsługi Cylance, ale otrzymałem odpowiedź, że mój numer zamówienia pochodził od zewnętrznego dystrybutora (kupiłem program w Wielkiej Brytanii). Przedstawiciel działu obsługi skierował mnie do witryny dystrybutora, gdzie dwukrotnie próbowałem wysłać wniosek o zwrot w ciągu tygodnia, ale nie doczekałem się odpowiedzi.

Sfrustrowany skontaktowałem się ponownie z działem obsługi Cylance, który wreszcie zatwierdził mój zwrot. Choć cały proces nie był zbyt przyjemny, na pochwałę zasługuje przynajmniej chęć rozwiązania problemy ze strony operatora usługi. Pieniądze odzyskałem później po 4 dniach.

Zrzut ekranu z odpowiedzią e-mail firmy Cylance na wniosek o zwrot pieniędzy.
Operator powinien uprościć proces zwrotów dla klientów we wszystkich regionach świata.
10 Devices
$ 49.00 na rok
1 Device
$ 29.00 na rok
You Save 41%
5 Devices
$ 39.00 na rok
You Save 20%

Ostateczny Werdykt

Cylance posiada parę atutów zapewniających przewagę nad konkurencją. Program nie jest przeładowany mało użytecznymi funkcjami, a jego minimalistyczne podejście do ochrony antywirusowej przypadło mi całkiem do gustu. Poważniejszym mankamentem okazał się natomiast niski wynik 85,1%, jeśli chodzi o wykrywalność zagrożeń w czasie rzeczywistym. Biorąc pod uwagę, że najlepsze programy antywirusowe osiągają nawet 100% skuteczność w tego typu testach, trudno podchodzić do oferty Cylance poważnie, zwłaszcza że skaner antywirusowy jest jedynym zasadniczym elementem pakietu.

Jeśli zależy nam na kompleksowej ochronie i szeregu przydatnych dodatkowych funkcji, takich jak usługa VPN czy narzędzia kontroli rodzicielskiej, warto zastanowić się nad wyborem innej usługi. Norton 360, TotalAV, a nawet Bitdefender oferują znacznie szerszy zakres możliwości i wyższą wykrywalność zagrożeń w równie przystępnej cenie.

Podsumowując, Cylance jest przyzwoitym rozwiązaniem dla osób szukających prostego antywirusa, który nie pochłania dużej ilości zasobów systemowych. Cylance można wypróbować bez zobowiązań w ramach 30-dniowej gwarancji i w razie potrzeby uzyskać pełen zwrot pieniędzy. Sprawdziłem to osobiście w czasie testów i odzyskałem środki już po 4 dniach.

Wypróbuj Cylance bez zobowiązań już dziś!

Cylance Antivirus – częste pytania

Czy Cylance to dobry program antywirusowy?

Tak, Cylance to przystępny cenowo i łatwy w obsłudze antywirus. Program osiągnął w testach 99,6% współczynnik wykrywalności złośliwego oprogramowania, lecz tylko 85,1% w przypadku ochrony w czasie rzeczywistym, co stanowi odczuwalnie gorszy wynik niż najlepsze programy antywirusowe. Dla porównania antywirus Norton osiągnął 100% wykrywalność zagrożeń w identycznych testach. Zaletą Cylance jest natomiast łatwość obsługi i minimalny wpływ na wydajność komputera, dzięki czemu program sprawdza się znakomicie jako dodatek do samodzielnych sieci VPN lub narzędzi kontroli rodzicielskiej.

Czy z programu antywirusowego Cylance można korzystać za darmo?

Cylance nie udostępnia bezpłatnej wersji, ale można wciąż skorzystać z 30-dniowej gwarancji zwrotu kosztów zakupu, by wypróbować program bez zobowiązań. Sprawdziłem to nawet osobiście, choć nie obyło się bez pewnych problemów, gdyż zakupiłem produkt od zewnętrznego dystrybutora w Wielkiej Brytanii. Po dwóch nieudanych próbach kontaktu z dystrybutorem napisałem ponownie do działu obsługi Cylance, który wreszcie zatwierdził mój wniosek o zwrot. Pieniądze wróciły później na moje konto w ciągu 4 dni.

Czy do używania Cylance wymagane jest połączenie z Internetem?

Nie, Cylance chroni również urządzenia w trybie offline. Zaleca się jednak jak najczęstsze nawiązywanie połączenia z Internetem w celu wprowadzania zmian w panelu przeglądarkowym i pobierania aktualizacji lokalnego klienta programu.

Czy antywirus Cylance jest bezpieczny?

Cylance wykrył tylko 85% przykładów złośliwego oprogramowania w testach ochrony w czasie rzeczywistym. Jeśli chodzi o sam program, to jego wydawcą jest renomowana firma z branży informatycznej, Blackberry, która w ostatnich latach zmieniła profil swojej działalności z produkcji urządzeń elektronicznych na wytwarzanie oprogramowania.

Wypróbuj Cylance bez zobowiązań

Najwyżej oceniane TOP wybór
Norton
9.8
€ 13.81 / year Zaoszczędź 67%
Zdobądź ofertę
TotalAV
8.2
€ 19.00 / year Zaoszczędź 80%
Zdobądź ofertę
Intego
9.6
€ 19.99 / year Zaoszczędź 60%
Zdobądź ofertę
Oceniamy firmy w oparciu o rygorystyczne testy i badania, ale bierzemy również pod uwagę opinie użytkowników i naszą prowizję partnerską z dostawcami. Niektórzy dostawcy są własnością naszej firmy macierzystej.

Uwaga od redakcji: Bardzo cenimy sobie relacje z czytelnikami. W naszych działaniach kierujemy się przejrzystością i uczciwością, dokładając wszelkich starań, by zasłużyć na Wasze zaufanie. Jako portal podlegamy pod tę samą grupę właścicielską co część czołowych produktów w branży, które recenzujemy. Dotyczy to Intego, CyberGhost, ExpressVPN i Private Internet Access. Nie ma to jednak żadnego wpływu na nasz proces oceny, ponieważ stosujemy rygorystyczną metodologię testowania.

Nick jest kanadyjskim dziennikarzem zajmującym się wieloma zagadnieniami z dziedziny technologii, inżynierii i cyberbezpieczeństwa. Z entuzjazmem przygląda się oprogramowaniu poświęconemu bezpieczeństwu i ochronie prywatności.