PIA VPN recenzja 2024 - Co warto wiedzieć przed zakupem

Czy PIA działa szybko? Wystarczająco szybko, by umożliwić streaming w HD i granie online

Chciałam dokładnie zweryfikować, jakie prędkości oferuje PIA w poszczególnych lokalizacjach na świecie. W tym celu połączyłam się z kilkoma różnymi serwerami i użyłam szereg protokołów.

Ucieszyło mnie, że po wybraniu OpenVPN uzyskałam średnią prędkość około 200 Mb/s, a ogólna latencja na lokalnych serwerach była niska. Przy zastosowaniu WireGuard szybkość spadała do ok. 150 Mb/s, co było dla mnie zaskoczeniem, biorąc pod uwagę, że z założenia ten protokół powinien działać szybciej. Ogólnie rzecz biorąc, prędkości na lokalnych serwerach zawsze wystarczały do streamingu nawet w jakości 4K. Spadki były większe, gdy łączyłam się z serwerami poza moim krajem, ale to całkiem normalne.

Wyniki testów prędkości

Testy bazowych prędkości łącza przeprowadzałam na komputerze PC z systemem Windows 10 (średni wynik wynosił ok. 550 Mb/s). Aby sprawdzić zmianę prędkości podczas korzystania z wielu urządzeń, po prostu podłączałam dodatkowe sprzęty, takie jak telefony, tablety, komputery PC i inteligentne urządzenia domowe, np. Fire Stick. Następnie wielokrotnie uruchomiałam test prędkości Ookla, aby określić wartość średnią.

Mierząc wydajność serwera VPN, zwracam szczególną uwagę na kilka kwestii:

1. Prędkość pobierania – jest to w ogólnym rozrachunku najważniejszy wskaźnik, który powinien być na jak najwyższym poziomie.
2. Ping (latencja) – pomiar czasu, w jakim lokalne polecenie trafia na serwer i wraca na urządzenie. W idealnej sytuacji ping jest jak najniższy. Ten wskaźnik jest szczególnie istotny przy graniu online.
3. Spadek w stosunku do prędkości bazowej – osiągi łącza internetowego różnią się w zależności od użytkowników, dlatego postanowiłam zweryfikować procentową zmianę względem prędkości bazowej, by przekonać się, jak serwery PIA wpływają na wydajność.

Porównanie pobliskich i odległych serwerów

Zakładam, że większość osób czytających ten artykuł będzie chciała korzystać z VPN do nawiązywania połączeń z odległymi serwerami, dlatego sprawdziłam, jak PIA radzi sobie w tej materii. Nie było zaskoczeniem, że lokalne serwery PIA okazały się zdecydowanie szybsze od odległych, ale to nie oznacza, że z tych drugich nie da się korzystać.

Kiedy uruchomiłam narzędzie PIA do automatycznego wyboru serwera, od razu połączyłam się z serwerem w Hiszpanii, co było strzałem w dziesiątkę, bo właśnie tam mieszkam. Różnica między prędkością wyjściową a tą oferowaną przez VPN była dość duża. Ale w rzeczywistości prędkość przekraczająca 320 Mb/s to fantastyczny wynik, który sprosta praktycznie każdej aktywności online, od streamingu w wysokiej rozdzielczości po pobieranie dużych plików.

Chociaż procentowo spowolnienie było wyraźne, uzyskane prędkości sprawdzały się w większości przypadków.

Najwolniej działał serwer w Sydney, co nie jest niczym dziwnym, bo znajduje się w największej odległości od mojego miejsca zamieszkania (14 000 km). Serwer w Chicago w Stanach Zjednoczonych również wykorzystywał tylko ułamek mojej prędkości bazowej. Mimo wszystko prędkości na obu serwerach okazały się wystarczające do streamingu w jakości HD bez żadnych opóźnień czy buforowania (buffering).

Najlepsze wyniki uzyskałam w pobliskich krajach, takich jak Niemcy czy Wielka Brytania. Różnica procentowa była większa niż bym sobie tego życzyła, ale ze względu na szybkość mojego łącza, byłam zadowolona z uzyskanych prędkości. Oczywiście wyniki będą zależeć od twojej lokalizacji i podstawowej prędkości twojego łącza internetowego. Warto samodzielnie przetestować szybkość połączeń PIA. Jeśli z jakiegokolwiek powodu usługa nie spełni twoich oczekiwań, możesz odzyskać środki w ramach 30-dniowej gwarancji zwrotu pieniędzy.

Czy prędkości oferowane przez PIA wystarczają do grania online? Tak!

Kiedy już ustaliłam, że PIA oferuje całkiem przyzwoite prędkości, postanowiłam sprawdzić, jak się to przekłada na granie online. Zawsze wybierałam preferowany serwer (Auto) i miałam stale wysokie prędkości oraz niski ping podczas gry. Ping (opóźnienie) to najważniejszy wskaźnik dla gracza – im jest niższy, tym szybciej informacje dotyczące wciśniętych przycisków trafiają na serwer gry i z powrotem. Przy odpowiednio niskim pingu w ogóle nie odczuwa się lagów.

Przetestowałam to, grając w kilka tytułów, w tym Splitgate i Rocket League. Obie gry są bardzo dynamiczne. Liczy się każda sekunda, dlatego ślamazarne połączenie z VPN po prostu by się nie sprawdziło.

Okazało się, że lokalny serwer PIA, z którym zostałam automatycznie połączona, miał ping na poziomie zaledwie 8 ms, co odpowiada wartości, jaką moje łącze uzyskuje bez VPN! Nawet bardziej odległe serwery, np. w Brukseli czy Londynie, miały ping na poziomie około 40 ms i doskonale nadawały się do grania.

Ogromna sieć ponad 35000 serwerów w 91 państwach

Sieć PIA składa się z ponad 35000 serwerów rozrzuconych po 91 krajach na całym świecie. W związku z tym jest to jedna z najobszerniejszych sieci udostępnianych przez płatne VPN. Co imponujące, wszystkie serwery należą bezpośrednio do usługodawcy, choć ich hostingiem zajmują się zewnętrzne centra danych rozmieszczone po całym globie. W praktyce PIA ma najwyższą średnią liczbę serwerów na kraj spośród wszystkich płatnych sieci VPN – według najaktualniejszych danych, które udało mi się odnaleźć, przekłada się to na ponad 400 serwerów na kraj! Dla porównania większość VPN oferuje mniej niż 100 serwerów na państwo.

Szczególne wrażenie zrobiło na mnie to, że usługodawca PIA dodał niedawno serwery z adresami IP obejmującymi wszystkie 50 stanów USA. Dzięki temu nie będziesz mieć żadnych trudności z dostępem do witryny, która jest widoczna tylko w określonym stanie. Poza tym dzięki temu już nigdy nie przegapisz żadnego wydarzenia sportowego w trakcie podróży – a jeśli połączysz się z serwerem na wschodnim wybrzeżu, obejrzysz premierowe odcinki seriali przed swoimi znajomymi!

Oprócz serwerów fizycznych, PIA wykorzystuje także wirtualne, które pozwalają na przekierowanie połączenia za pomocą serwera, którego geolokalizacja znajduje się w innym miejscu, bez ryzyka ujawnienia informacji o użytkowniku. Można je rozpoznać po symbolu kuli ziemskiej. Są dostępne do użytku zarówno na komputerach, jak i urządzeniach mobilnych. W ten sposób możesz uzyskać adres IP w Wielkiej Brytanii, nawet jeśli połączenie będzie przekierowywane przez serwer, który fizycznie znajduje się gdzie indziej.

Przeprowadziłam kilka testów szczelności, aby upewnić się, że fizyczna lokalizacja serwera nie zostaje ujawniona w trakcie połączenia. Mogę potwierdzić, że pomimo tego, że moje połączenie było przekierowywane przez serwery fizycznie znajdujące się w innym kraju, testy nie wykazały wycieków DNS. Jest to wyraźny dowód na to, że PIA ukrywa rzeczywistą lokalizację użytkownika dzięki niezawodnemu szyfrowaniu. Usługa udostępnia również wirtualne serwery w lokalizacjach, w których dostęp do Internetu jest ograniczony – takich jak Chiny, Turcja, Brazylia i Hongkong.

Wprawdzie PIA daje możliwość skorzystania z serwera proxy w celu ukrycia faktu używania sieci VPN, ale nie oferuje żadnych zaciemnionych serwerów (obfuscated servers). Zaciemnianie świetnie sprawdza się, gdy zależy nam na tym, żeby nikt nie dowiedział się, że korzystamy z VPN (np. dostawca usług internetowych lub rząd). W większości państw nie jest to tak istotne, ale w krajach, w których korzystanie z VPN jest niepożądane bądź surowo zabronione, zaciemnianie serwerów (server obfuscation) jest absolutną koniecznością. Jeśli szukasz VPN wykorzystującego tę technologię, ExpressVPN to jedna z niewielu usług oferujących zaciemnione serwery (obfuscated servers), co sprawia, że jest to jeden z najlepszych VPN do omijania cenzury w Internecie.

Kiedy testowałam domyślną formę połączenia (automatyczne), PIA VPN konsekwentnie wybierał ten sam serwer oferujący najwyższe prędkości i najniższą latencję. Zwykle miałam prędkość na poziomie około 300 Mb/s, co starczało do większości aktywności online. Jeśli chcesz wybrać konkretną lokalizację, interfejs pulpitu PIA pokazuje bieżącą latencję na poszczególnych serwerach. Dzięki temu możesz wybrać najszybszą opcję w interesującym cię regionie. Jeśli chcesz przeprowadzić własne testy, możesz wypróbować PIA bez ryzyka, ponieważ podlega 30-dniowej gwarancji zwrotu pieniędzy, dzięki której z łatwością odzyskasz środki, jeżeli usługa nie spełni twoich oczekiwań.

Czy PIA nadaje się do torrentowania i udostępniania plików P2P? Tak, a polityka braku logów (no-logs policy) gwarantuje bezpieczeństwo danych!

PIA oferuje wszystko, czego potrzeba do torrentowania: wysokie prędkości wysyłania, nieograniczoną przepustowość, możliwość przekierowywania portów i ścisłą politykę braku logów (no-logs policy). Podczas testów mogłam szybko torrentować bez żadnych ograniczeń. Mogę z przyjemnością potwierdzić, że ruch P2P jest obsługiwany na wszystkich serwerach. Chociaż funkcja automatycznego wyboru zawsze łączyła mnie z najszybszym serwerem, w interfejsie użytkownika można ręcznie sprawdzić, która opcja ma najmniejsze opóźnienie.

Aby sprawdzić, jak serwery PIA radzą sobie z torrentami, pobrałam plik o rozmiarze 2,5 GB, co zajęło mi zaledwie 9 minut.

PIA jest jednym z niewielu VPN, które oferują przekierowywanie portów w celu poprawy prędkości P2P z poziomu natywnej aplikacji w języku polskim. Automatycznie wybiera port i wyświetla jego numer w widocznym miejscu, co ułatwia skonfigurowanie klienta torrentowego. Technicznie rzecz biorąc, takie rozwiązanie pozwala ominąć zapory sieciowe NAT i połączyć się z większą liczbą peerów podczas torrentowania, co przekłada się na wyższą prędkość pobierania.

Wyłącznik awaryjny (kill switch) błyskawicznie ukrywa odsłonięty adres IP, kiedy dojdzie do zerwania połączenia. Jest to szczególnie przydatne w przypadku aktywności, takich jak torrentowanie.

Kiedy czekałam, aż plik torrent ściągnie się w całości, przeprowadziłam kilka testów szczelności i mogę z przyjemnością potwierdzić, że nie wykryłam żadnych wycieków. Należy jednak pamiętać, że VPN nie upoważnia do podejmowania nielegalnych działań – zwłaszcza że PIA podlega jurysdykcji Stanów Zjednoczonych. W związku z tym nie jest to idealna opcja dla osób zainteresowanych ściąganiem materiałów chronionych prawem autorskim. Chociaż szanse na poniesienie odpowiedzialności są niewielkie, zanim pobierzesz plik, upewnij się, że nie jest on objęty prawem autorskim.

Czy PIA działa w Chinach? Może zadziałać, ale przed wyjazdem należy wykonać kilka kroków

Zespół obsługi klienta PIA poinformował mnie, że PIA należy do grupy usług VPN, które zostały zablokowane w Chinach, ale zaproponował mi kilka rozwiązań. Pracownik obsługi zasugerował, by najpierw nawiązać połączenie za pośrednictwem protokołu WireGuard, a jeśli to nie zadziała, wypróbować natywną aplikację protokołu OpenVPN.

Przedstawiciel na czacie na żywo skierował mnie do artykułu w bazie wiedzy PIA, który wyjaśnił, jak skonfigurować konto PIA z OpenVPN, tak by usługa działała w Chinach. Należy pamiętać, że korzystanie z usług niezatwierdzonych dostawców VPN jest w Chinach nielegalne. Mimo wszystko nie doszły mnie słuchy o turystach lub obcokrajowcach podróżujących służbowo, którzy wpadliby w tarapaty z powodu korzystania z VPN podczas pobytu w tym kraju.

Jeśli nie chcesz instalować oddzielnej aplikacji albo grzebać w skomplikowanych ustawieniach, wraz z zespołem przetestowaliśmy VPN, które z pewnością zadziałają podczas podróży do Chin.

Zabezpieczenia

Szyfrowanie klasy wojskowej – potężne szyfrowanie w standardzie

PIA wykorzystuje jedne z najsilniejszych i najbardziej konfigurowalnych metod szyfrowania VPN na rynku. Możesz dostosować poziom ochrony do swoich potrzeb, zmieniając protokół VPN i stopień szyfrowania danych.

Możesz na przykład wybrać pomiędzy 128- i 256-bitowym szyfrowaniem AES. W praktyce oba poziomy szyfrowania uważa się za bardzo bezpieczne. Kiedyś PIA oferowało więcej ustawień OpenVPN, np. uzgadnianie szyfrowania i uwierzytelnianie, ale usunęło je ze względu na kwestie kompatybilności i możliwość sprawniejszego wypuszczania aktualizacji.

PIA obsługuje również metodę szyfrowania polegającą na doskonałym utajnianiu z wyprzedzeniem, które zapewnia bezpieczeństwo danych na przyszłość. Wspomniana metoda zapobiega poleganiu na pojedynczym kluczu prywatnym przy wymianie informacji. Zamiast tego każda sesja ma unikalny klucz prywatny. Tak więc, nawet jeśli haker złamie jeden klucz, nie będzie mógł go użyć do odszyfrowania informacji ze starszych (lub późniejszych) sesji.

Protokoły bezpieczeństwa – solidne zestawienie, ale wybór mógłby być bardziej obszerny

PIA umożliwia wybór między OpenVPN, obecnie najpopularniejszym protokołem bezpieczeństwa, a WireGuard. W przypadku iOS sytuacja wygląda nieco inaczej, bo można też zdecydować się na IPSec. Protokół VPN można wybrać w karcie Połączenia (Connections). WireGuard uchodzi za szybszy protokół, oferując potencjalnie wyższe prędkości i krótszy czas połączenia, ale w moich testach nie dostrzegłam większej różnicy.

PIA można też ręcznie skonfigurować na urządzeniu za pomocą protokołów OpenVPN, PPTP, L2TP/IPsec i proxy SOCKS5. Jest to przydatne, gdy nie ma możliwości zainstalowania lub nawet pobrania natywnej aplikacji PIA na urządzenie.

Zawsze możesz zwiększyć bezpieczeństwo sieci VPN, dodatkowo przekierowując ruch przez serwer proxy Shadowsocks. Podczas testów korzystałam z serwera we Francji przechodzącego przez szwajcarskie proxy Shadowsocks, które zapewniało mi dodatkową warstwę ochrony, przekierowując ruch internetowy przez dwie lokalizacje jednocześnie. Mimo wszystko większość osób raczej na takim rozwiązaniu nie skorzysta.

Split tunneling (dzielone tunelowanie) – łatwa konfiguracja, ale funkcja nie jest dostępna na iOS

Podczas testów duże wrażenie zrobiła na mnie funkcja dzielonego tunelowania (split tunneling) oferowana przez PIA. Mogłam zdecydować, które aplikacje będą przechodzić przez zaszyfrowany tunel, a które będą działać normalnie. W ten sposób mogłam bezpiecznie torrentować na qBittorrent za pośrednictwem serwera PIA, podczas gdy grałam online przez standardowe, niezaszyfrowane łącze, co zapewniało mi wyższe prędkości. Funkcję można łatwo włączyć w karcie „Sieć” (Network) w menu „Ustawienia” (Settings).

Należy pamiętać, że dzielone tunelowanie (split tunneling) określane jest jako „Ustawienia wg aplikacji” (Per App Settings) na Androidzie, a na iOS taka funkcjonalność w ogóle nie jest dostępna. Na Windowsie, Macu i Androidzie działa jednak bez zarzutu.

Kill switch (wyłącznik awaryjny) – niezawodna ochrona we wszystkich systemach operacyjnych

PIA oferuje wyłącznik awaryjny (kill switch) w oprogramowaniu na wszystkie popularne systemy operacyjne, w tym Windows, Mac, Android i iOS. Obecność na iOS jest szczególnie dobrą wiadomością, ponieważ wiele VPN nie udostępnia tego rodzaju funkcjonalności.

W trakcie testów przekonałam się, że wyłącznik awaryjny (kill switch) PIA jest niezwykle skutecznym rozwiązaniem. Kiedy tylko z jakiegoś powodu moje połączenie VPN nagle przestawało działać, narzędzie błyskawicznie odcinało mi dostęp do Internetu. W ten sposób mój rzeczywisty adres IP nie został ujawniony. Funkcję można z łatwością spersonalizować. Dostępne opcje konfiguracji to: „wyłączony”, „auto” i „zawsze włączony”. Jeśli połączenie z serwerem zostanie przerwane, opcja „auto” automatycznie zablokuje ruch tylko wtedy, gdy PIA będzie działać, podczas gdy opcja „zawsze włączony” zablokuje ruch nawet wtedy, gdy PIA nie będzie uruchomione.

Wbudowana ochrona przed wyciekiem – nie wykryto żadnych wycieków

Ucieszyło mnie, że PIA oferuje tak solidną ochronę przed wyciekiem. Aby upewnić się, że serwery PIA rzeczywiście nie ujawniają żadnych informacji, przeprowadziłam kilka szczegółowych testów szczelności DNS na różnych serwerach, zarówno wirtualnych, jak i geolokalizowanych. Wyniki odpowiadały lokalizacjom serwerów, co potwierdzało, że rzeczywisty adres IP pozostawał ukryty.

PIA chroni przed wieloma rodzajami wycieków, od IPv4 przez IPv6 po DNS. Warto pamiętać, że wspomniana funkcja jest domyślnie włączona na komputerach Mac, ale na urządzeniach z systemem Windows trzeba ją aktywować ręcznie.

Funkcje dodatkowe

Dedykowany IP (dedicated IP)

PIA udostępnia dedykowane adresy IP (dedicated IP) za niewielką opłatą. Ze względu na fakt, że wiele osób korzysta z tych samych adresów IP, strony internetowe często rozpoznają, że użytkownik łączy się za pośrednictwem VPN. Może to prowadzić do częstego wyświetlania CAPTCHA, spowalniania i zwyczajnej irytacji. W takie sytuacji istnieje również większe prawdopodobieństwo wystąpienia problemów ze streamingiem, ponieważ usługi streamingowe starają się namierzać adresy IP VPN i je blokować.

Dedykowany adres IP jest przypisany wyłącznie do ciebie, więc nie napotkasz wyżej wspomnianych problemów. Takie rozwiązanie znacznie ułatwia również zabezpieczenie sieci Wi-Fi, ponieważ daje możliwość zablokowania wszystkich adresów IP poza dedykowanym.

Obsługa VPN z wiersza poleceń

W skład pakietu aplikacji PIA na komputer wchodzi „piactl”, sprawne narzędzie uruchamiane z poziomu wiersza poleceń, przeznaczone dla bardziej zaawansowanych użytkowników. Standardowy interfejs użytkownika ma pewne ograniczenia i można go zautomatyzować tylko na kilka podstawowych sposobów. Z kolei wiersz poleceń umożliwia skonfigurowanie zadań, które będą wykonywane w określonych okolicznościach lub w określonym czasie. Możesz na przykład skonfigurować usługę w taki sposób, aby łączyła się z serwerem 5 minut po uruchomieniu urządzenia albo utworzyć skrót, który najpierw połączy się z określoną lokalizacją, a następnie otworzy określoną aplikację.

Choć brzmi to nieco skomplikowanie, konfiguracja okazała się o wiele łatwiejsza, niż początkowo zakładałam. PIA udostępnia dokumentację poświęconą wszystkim dostępnym poleceniom, choć niektóre z bardziej złożonych komend lepiej pozostawić profesjonalistom.

Automatyzacja

Jeśli wolisz nie korzystać z wiersza poleceń, możesz skonfigurować podstawową automatyzację w standardowej aplikacji na komputer. W ten sposób ustawisz wyłącznie automatyczne nawiązywanie połączeń w przypadku korzystania z chronionego, niezabezpieczonego lub przewodowego połączenia. Taka opcja może się okazać przydatna podczas podróżowania i korzystania z sieci publicznych, zapewniając automatyczną ochronę.

Proxy SOCKS5 i Shadowsocks

Chociaż PIA nie oferuje zaciemnionych serwerów (obfuscated servers), daje możliwość zaciemniania połączenia. W ustawieniach można aktywować funkcję multi-hop i użyć proxy Shadowsocks lub SOCKS5, aby dodać niezaszyfrowaną lokalizację proxy przed połączeniem VPN. Jest to szczególnie przydatne w krajach, w których korzystanie z VPN podlega ograniczeniom, ale nie jest nielegalne, ponieważ w takiej sytuacji połączenia proxy zazwyczaj nie są blokowane.

Serwery proxy różnią się od połączeń VPN tym, że są mniej bezpieczne (brak szyfrowania) i łatwiejsze do wykrycia. Z tego powodu wolę używać proxy Shadowsocks. Aplikacja automatycznie wybiera najszybszą lokalizację proxy. Po uruchomieniu proxy wystarczy już tylko wybrać serwer VPN, z którego chcemy korzystać i połączyć się z nim tak, jak zwykle.

Proxy SOCKS5 wymaga wykonania kilku dodatkowych kroków celem nawiązania połączenia, ale potem korzystanie jest już naprawdę łatwe, jeśli nie musisz używać VPN.

Funkcje prywatności

Polityka braku logów (no-logs policy) – pomyślnie zweryfikowana

Porozmawiałam sobie z obsługą klienta na temat polityki braku logów (no-logs policy) PIA i zostałam zapewniona, że usługa nie przechowuje żadnych logów. Pracownik udostępnił mi raport jawności pokazujący dotychczasowe wezwania i nakazy sądowe dotyczące logów użytkowników. Są to żywe dowody na to, że PIA nie przechowuje logów. W dwóch odrębnych przypadkach, w 2015 i 2017 roku, rząd USA zażądał logów na potrzeby dochodzenia, ale usługodawca PIA nie miał nic, co mógłby przekazać.

Aby potwierdzić, że PIA nie przechowuje żadnych logów, usługa przeszła niezależny audyt polityki prywatności przeprowadzony przez firmę Deloitte. Wyniki potwierdziły zapewnienia PIA. Możesz mieć pewność, że firma poważnie podchodzi do kwestii prywatności.

PIA przechowuje jedynie informacje o adresie e-mail i metodzie płatności, co z resztą widnieje w polityce prywatności. Aby zachować dodatkową ostrożność, możesz utworzyć adres e-mail wyłącznie na potrzeby założenia konta PIA, a także skorzystać z anonimowej metody płatności.

Siedziba w USA – niefortunna lokalizacja, ale dobra reputacja

Niektórzy wyrażają obawy w związku z lokalizacją PIA w Stanach Zjednoczonych. Firma przedstawia to jednak w pozytywnym świetle, twierdząc, że w Stanach Zjednoczonych obowiązują surowe przepisy dotyczące przechowywania danych i prywatności. Mimo wszystko nie można zapominać, że Stany Zjednoczone są jednym z kluczowych członków Sojuszu 5, 9 i 14 oczu (5, 9 & 14 Eyes Alliance) – potężnych stowarzyszeń składających się z państw, które chętnie wymieniają się informacjami wywiadowczymi. Ostatecznie sprowadza się to do tego, czy można wierzyć, że PIA nie przechowuje żadnych poufnych danych w swoich logach. Na szczęście dowody potwierdzają, że PIA to rzeczywiście godny zaufania VPN, który nie gromadzi logów.

Ad blocker MACE – więcej, niż można by się spodziewać po narzędziu do blokowania reklam w pakiecie z VPN

Wraz z zespołem przetestowaliśmy wiele ad blockerów oferowanych w pakiecie z VPN. Zdecydowana większość z nich okazała się daleka od doskonałości. Na szczęście PIA MACE zaskakująco dobrze radzi sobie z blokowaniem reklam. Przetestowałam narzędzie na wielu stronach wypełnionych reklamami (takich jak Forbes i LA Times) i nie natknęłam się na ani jedną reklamę – nawet na te irytujące filmiki, które odtwarzają się automatycznie po otwarciu strony.

Ale reklamy to nie wszystko. MACE utrzymuje również bazę danych serwerów hostujących złośliwe oprogramowanie oraz trackery i przechwytuje tego rodzaju pliki, zanim zdążą się załadować. Tak rozbudowana funkcjonalność dawała mi poczucie bezpieczeństwa, gdy odwiedzałam podejrzane witryny streamingowe, które normalnie bombardowałyby mnie wyskakującymi reklamami i wszelkiego rodzaju próbami śledzenia.

Warto wspomnieć, że MACE to proste narzędzie bez dodatkowych ustawień i możliwości dodawania witryn na listę wyjątków – można je po prostu aktywować albo dezaktywować. Różni się to od wielu innych dedykowanych ad blockerów oferujących rozbudowane opcje, aby zaspokoić potrzeby użytkowników. Jednak dla większości osób, którym zależy po prostu na blokowaniu znanych reklam i złośliwego oprogramowania, MACE powinno wystarczyć.

Z MACE można korzystać na systemach Windows, Mac i Android, ale nie na iOS. Warto zaznaczyć, że natywna wersja aplikacji VPN na Androida udostępniana przez sklep Play nie zawiera w pakiecie MACE – jeżeli zależy ci na tym narzędziu, musisz pobrać plik .apk ze strony internetowej PIA.

PIA oferuje solidną bazę wiedzy, a także wsparcie przez e-mail, czat na żywo oraz media społecznościowe (Twitter/X), ale to ostatnie cieszy się dość słabą opinią. Na szczęście baza wiedzy zawiera multum cennych informacji, a obsługa przez czat na żywo i pocztę elektroniczną sprawuje się bez zarzutu.

Test: całodobowy czat na żywo

Kiedy uruchamiałam okno czatu z obsługą klienta, zwykle nie musiałam czekać nawet minuty, zanim ktoś się do mnie odezwał. W trakcie testów połączyłam się z obsługą czatu na żywo co najmniej 15 razy i ani razu nie musiałam czekać dłużej niż 1 minutę. Pracownicy obsługi byli zawsze przyjaźnie nastawieni, natomiast ich poziom wiedzy zależał od tego, o jak skomplikowaną kwestię zapytałam (chociaż nigdy nie zadawałam jakichś bardzo technicznych pytań).

Z obsługą klienta PIA można skontaktować się przez całą dobę za pośrednictwem czatu na żywo, choć ta forma wsparcia dostępna jest tylko w języku angielskim. Strasznie spodobało mi się to, że aby połączyć się z obsługą klienta, nie trzeba podawać żadnych danych ani posiadać aktywnej subskrypcji, jak w przypadku wielu innych VPN. Dzięki temu znacznie prościej jest uzyskać potrzebną pomoc lub po prostu dopytać o różne kwestie przed podjęciem decyzji o zakupie subskrypcji.

Test: wsparcie e-mail

Aby sprawdzić poziom wsparcia oferowanego przez PIA za pośrednictwem poczty elektronicznej, złożyłam kilka ticketów i wysłałam szereg wiadomości z różnymi zapytaniami. Ogólnie rzecz biorąc, wyniki były bardzo pozytywne. Obsługa odpowiadała szybko (zawsze w ciągu 24 godzin) i otrzymywałam bardziej szczegółowe informacje niż w przypadku czatu na żywo. Co ważne, kilka zapytań wysłałam z innych adresów e-mail, które nie były zarejestrowane w bazie klientów usługi, a i tak szybko otrzymałam odpowiedzi.

W niektórych przypadkach, co mnie nawet zaskoczyło, otrzymałam bardziej szczegółowe wyjaśnienia niż wtedy, gdy zadałam te same pytania za pośrednictwem czatu na żywo, co widać na poniższym obrazku.

Test: obsługa przez Twittera/X

Obsługa klienta PIA przez Twittera działa bez zarzutu, ale nie odpowiada tak szybko, jak można by się było spodziewać po tej formie kontaktu. Napisałem tweeta do @PIACSM i wysłałam bezpośrednio wiadomość z zapytaniem o rozszerzenie przeglądarki, ale odpowiedzi uzyskałam dopiero po 20 godzinach. Przyznam, że spodziewałam się krótszego czasu reakcji na tym kanale komunikacji w porównaniu do poczty elektronicznej, ale był on mniej więcej taki sam. Jeśli jest to standard, to ta forma obsługi wydaje się niepotrzebna, choć zawsze fajnie mieć możliwość publicznego uzewnętrznienia swoich skarg i zażaleń.

Internetowa baza wiedzy

Podczas rozmowy przez czat na żywo, pracownik obsługi skierował mnie na kilka stron w bazie wiedzy PIA. Ilość informacji zawartych w niektórych artykułach, obejmujących wiele ogólnych i bardziej technicznych aspektów korzystania ze wszystkich aplikacji PIA, zrobiła na mnie wrażenie. Strona internetowa PIA i tematy na forach Reddit były wypełnione mnóstwem informacji na temat funkcji PIA i wskazówek dotyczących rozwiązywania problemów. Na Reddicie i forum społeczności bazy wiedzy pojawiają się nawet przedstawiciele PIA, którzy udzielają rzetelnych informacji i odpowiadają na pytania.