Ponoć Serbska Policja Wykorzystuje Oprogramowanie Szpiegowskie Przeciwko Dziennikarzom i Aktywistom
Serbska policja i agencje wywiadowcze zostały oskarżone o używanie zaawansowanego oprogramowania szpiegowskiego i mobilnych narzędzi do badania telefonów, aby nielegalnie inwigilować dziennikarzy, aktywistów i członków społeczeństwa obywatelskiego – wynika z nowego raportu Amnesty International.
W pośpiechu? Oto najważniejsze fakty!
- Serbskie władze oskarżone o hakowanie dziennikarzy i aktywistów za pomocą narzędzi szpiegowskich
- Serbskie władze rzekomo użyły narzędzi Cellebrite do wydobycia danych z telefonów dziennikarzy.
- Telefon śledczego dziennikarza Slavišy Milanova został dostępny pod przykrywką fałszywego testu trzeźwości.
Raport, „Cyfrowe Więzienie: Inwigilacja i Tłumienie Społeczeństwa Obywatelskiego w Serbii„, ujawnia niepokojące dowody na stosowanie przez państwo taktyk inwigilacji, które podważają wolność słowa i prawa człowieka w tym kraju.
Odkrycia Amnesty International ujawniają, jak serbskie władze używały narzędzi kryminalistycznych opracowanych przez izraelską firmę Cellebrite, aby odblokować i wydobyć dane z telefonów komórkowych aktywistów i dziennikarzy.
Ponadto, serbskie agencje bezpieczeństwa rzekomo wdrożyły NoviSpy, wcześniej nieznanego szpiegowskiego oprogramowania na Androida, aby potajemnie zainfekować urządzenia podczas zatrzymań lub przesłuchań policyjnych.
Narzędzia do analizy śladów cyfrowych firmy Cellebrite, szeroko używane przez organy ścigania na całym świecie, umożliwiają wydobycie danych z zablokowanych urządzeń, omijając protokoły bezpieczeństwa nawet na nowszych smartfonach.
NoviSpy, choć mniej zaawansowany niż komercyjne oprogramowanie szpiegowskie, takie jak Pegasus, daje władzom obszerne możliwości inwigilacji, w tym dostęp do danych osobowych oraz możliwość aktywowania mikrofonu lub kamery w urządzeniu.
Raport przytacza dowody kryminalistyczne łączące serbskie władze z infekcjami szpiegowskiego oprogramowania podczas zatrzymań. W jednym przypadku, jak podaje się, telefon z systemem Android dziennikarza śledczego Slavišy Milanova został odblokowany podczas pobytu w policyjnym areszcie pod pretekstem testu na trzeźwość.
Milanov opowiedział portalowi 404 Media, że w lutym on i Petar Videnov, redaktor naczelny FAR, jechali do Pirot w południowo-wschodniej Serbii, kiedy około 10:50 rano policja drogowa zatrzymała ich i poprosiła o dowody tożsamości.
Milanov zauważył, że w trakcie interakcji policjanci wydawali się rozmawiać z kimś przez telefon. Następnie poinformowali Milanova, że będzie musiał „pójść z nimi na badania w kierunku substancji psychoaktywnych.”
Na komisariacie Milanov został poproszony o wyłączenie telefonu i przekazanie wszystkich osobistych rzeczy. Według Amnesty International, Milanov nie podał kodu dostępu do telefonu. Przeszedł badania na obecność alkoholu i narkotyków, które oba dały wynik negatywny.
Ponad godzinę po początkowym zatrzymaniu, Milanov powiedział, że zapytał jednego z policjantów: „Co się dzieje, czy skończyliśmy, ponieważ mam […] zadania do wykonania w Pirot?” Funkcjonariusz odpowiedział, że czekają na „szefa” i wyszedł, aby zadzwonić. Milanov przypomniał sobie, jak przypadkiem usłyszał, jak policjant mówi: „Jest negatywny, nie mogę go już dłużej zatrzymywać.”
Następnie dwóch funkcjonariuszy w cywilu przesłuchiwało Milanova w osobnym budynku na temat jego dziennikarstwa i finansowania FAR. Władze ostatecznie zwróciły mu jego rzeczy, a on został zwolniony.
Później, Milanov zauważył nietypową aktywność na swoim telefonie, taką jak wyłączanie danych mobilnych i Wi-Fi, oraz niektóre aplikacje zużywające nadmierną ilość energii baterii. Użył Stay Free, aplikacji śledzącej użycie, która ujawniła, że wiele innych aplikacji było aktywnych, kiedy telefon znajdował się w posiadaniu policji – powiedział Milanov 404 Media.
„Jestem zaniepokojony sposobem, w jaki policja zachowywała się podczas incydentu, szczególnie sposobem, w jaki pobrali/ekstrahowali dane z mojego telefonu komórkowego bez korzystania z legalnych procedur” – powiedział Milanov do 404 Media.
„Fakt, że wyekstrahowali 1,6 GB danych z mojego telefonu komórkowego, w tym informacje osobiste, rodzinne i biznesowe, a także informacje o naszych współpracownikach i osobach służących jako ‚źródło informacji’ dla badań dziennikarskich, jest nie do przyjęcia” – dodał
Inne przypadki obejmują aktywistę z NGO Krokodil, którego urządzenie Samsung zostało skompromitowane podczas wywiadu z serbską Agencją Informacji Bezpieczeństwa (BIA). Analiza Amnesty ujawniła dane z nadzoru, w tym zrzuty ekranu z prywatnych komunikatów, zarejestrowane bez zgody.
Członkowie serbskiego społeczeństwa obywatelskiego zgłaszają uczucie traumatyzacji, opisując inwigilację jako formę cyfrowego uwięzienia. „To niezwykle skuteczny sposób na całkowite zniechęcanie do komunikacji między ludźmi. Wszystko, co powiesz, może być użyte przeciwko tobie, co jest paraliżujące zarówno na poziomie osobistym, jak i zawodowym” – powiedziała jedna z aktywistek.
Cellebrite odpowiedziało na te ustalenia, twierdząc, że ich narzędzia nie instalują szpiegowskiego oprogramowania i są licencjonowane tylko do prawnych śledztw. Jednakże badania Amnesty pokazują, jak takie narzędzia mogą być nadużywane bez nadzoru, stwarzając poważne zagrożenia dla praw człowieka.
Amnesty International wezwała serbskie władze do zaprzestania nielegalnego korzystania ze szpiegowskiego oprogramowania, zapewnienia zadośćuczynienia ofiarom oraz pociągnięcia do odpowiedzialności sprawców.
Zostaw komentarz
Anuluj odpowiedź