Opinia: Meta popierała wolność słowa, dopóki jeden z uczestników nie wypowiedział się otwarcie

Photo by Kristina Flour on Unsplash

Opinia: Meta popierała wolność słowa, dopóki jeden z uczestników nie wypowiedział się otwarcie

Przeczytasz w: 7 min

Tylko kilka tygodni po tym, jak Mark Zuckerberg świętował koniec programu weryfikacji faktów w Meta w imię „wolności wyrażania”, firma teraz próbuje uciszyć jedną ze swoich własnych osób. Wspomnienia byłej dyrektorki, Sarah Wynn-Williams, zatytułowane Careless People, wstrząsają fundamentami przywództwa Meta – i wspinają się na listy bestsellerów.

W styczniu Mark Zuckerberg – CEO Meta – opublikował filmik, aby poinformować świat o szokującej decyzji: zakończeniu programu weryfikacji faktów firmy.

„Czas wrócić do naszych korzeni związanych z wolnością wyrażania się,” – powiedział Zuckerberg z entuzjazmem. „Chcę się upewnić, że ludzie mogą dzielić się swoimi przekonaniami i doświadczeniami na naszych platformach.”

Ruch Meta na rzecz wolności słowa przebiegał zgodnie z planem… dopóki była dyrektorka, Sarah Wynn-Williams, nie ogłosiła publikacji swojej autobiografii: Nieostrożni Ludzie: Przestroga o Władzy, Chciwości i Utraconym Idealizmie.

Zaledwie kilka dni po ogłoszeniu książki, Meta szybko zareagowała i uzyskała nakaz sądowy zatrzymania promocji książki, która zawiera zarzuty niewłaściwego postępowania i molestowania seksualnego, w tym na najwyższych szczeblach zarządzania. Firma zaprzeczyła wszystkim oskarżeniom i domniemanym naruszeniom umowy o nieobmawianiu podpisanej wcześniej przy rozwiązaniu umowy o pracę.

Próba uciszenia historii Wynn-Williams przez Meta całkowicie się nie powiodła. Careless People właśnie osiągnęła numer 1 na liście bestsellerów New York Times i drugie miejsce na liście Amazona. To, co miało być cenzurą, okazało się najlepszą strategią marketingową, jakiej Wynn-Williams mogła sobie życzyć. Ale co jest w książce – i jak to może wpłynąć na Meta?

Nieostrożni Ludzie: Zakazany Owoc

Wynn-Williams pracowała dla Facebooka – obecnie znanego jako Meta – przez sześć lat, od 2011 do 2017 roku. Pełniła funkcję Dyrektora ds. Polityki Publicznej, co czyni ją obecnie najwyżej postawionym informantem, jakiego kiedykolwiek miał ten gigant technologiczny.

Była pracownica i wydawca Macmillan utrzymywali książkę w tajemnicy – i z zrozumiałych powodów – aż do kilku dni przed jej wydaniem 11 marca. Meta otrzymała nakaz sądowy wstrzymania promocji i dystrybucji – i „zatrzymania” rozpowszechniania wspomnień na większą skalę – 12 marca.

W swoich wspomnieniach, Wynn-Williams ujawnia toksyczną kulturę Meta oraz opowiada o przypadkach molestowania seksualnego i niewłaściwego zachowania ze strony liderów firmy, a także o desperackich próbach Facebooka, by wejść na chiński rynek, w tym rozwijaniu narzędzia cenzury dla chińskiego rządu.

Ujawnienie kultury i przywództwa Meta

Książka rysuje obciążający obraz kilku znanych postaci, które są szanowane zarówno wewnątrz firmy, jak i poza nią. Jedną z nich jest feministka, ekonomistka i była dyrektor operacyjna Facebooka (COO), Sheryl Sandberg.

Zgodnie z recenzją w The New York Times, Wynn-Williams opowiada, jak Sandberg rzekomo poprosiła ją, aby „położyć się do łóżka” z nią w prywatnym samolocie, kazała swojej asystentce kupić bieliznę dla nich obu – zakup, który rzekomo wyniósł 13 000 dolarów – i traktowała swoje pracownice niewłaściwie. To zachowanie obejmowało nadmiernie intymne relacje z jej asystentką oraz prośbę o niepłatną dodatkową pracę na rzecz promocji jej bestsellera Lean In, jak donosi San Francisco Chronicles.

Wynn-Williams dzieli się także szczegółami na temat tego, jak Joel Kaplan – były chłopak Sandberg, jej menedżer i obecny szef polityki Meta – wygłaszał „dziwaczne komentarze”, przyciskał swoje ciało do niej podczas tańca na firmowej imprezie i naciskał na nią, aby dołączyła do tygodniowych wideokonferencji, kiedy była na urlopie macierzyńskim i przechodziła przez zator płynu owodniowego.

Ale była pracownica nie tylko dzieli się swoimi osobistymi doświadczeniami – opisuje również zachowanie firmy w odpowiedzi na lokalne i globalne wydarzenia oraz sposób, w jaki gigant technologiczny radził sobie z kontrowersyjnymi i delikatnymi sytuacjami wewnętrznie.

Meta tworzy narzędzia do cenzury dla Chin

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych tematów, które obecnie poruszane są w mediach publicznych, są zarzuty Wynn-Williamsa dotyczące spełniania przez Meta żądań rządu chińskiego. Obejmowało to stworzenie narzędzia cenzury specjalnie dla nich, aby ponownie wejść na rynek, ponieważ platforma mediów społecznościowych była zakazana w Chinach kontynentalnych od 2009 roku, jak również wszystkie inne sieci, które powstały później – Instagram, Threads i WhatsApp.

Zgodnie z VICE, były dyrektor tłumaczy w książce, że w 2014 roku Facebook negocjował z rządem chińskim i zgodził się przechowywać dane użytkowników na chińskich serwerach, a nawet stworzyć narzędzie do cenzury, które automatycznie usuwa wpisy zawierające ograniczone słowa.

Wynn-Williams mówi, że gigant technologiczny nawet zaproponował stworzenie stanowiska „Naczelnego redaktora” dla chińskiej wersji Facebooka, z uprawnieniami do usuwania treści, a nawet wyłączania aplikacji w czasie zamieszek społecznych.

Więc, kiedy Zuckerberg powiedział kilka tygodni temu, że „czas wrócić do naszych korzeni związanych z wolnością wypowiedzi”, może źle zrozumieliśmy, a teraz staje się to coraz bardziej jasne z wydaniem Careless People.

Meta oferowała najlepszą reklamę: Zakaz

Oczywiście, kiedy Zuckerberg i wszyscy najważniejsi dyrektorzy firmy dowiedzieli się o książce Wynn-Williams, natychmiast podjęli działania.

Najpierw, Meta zdyskredytowała autorkę i odrzuciła wszystkie jej oskarżenia, a następnie uzyskała dokument prawniczy, który miał ją uciszyć.

„To mieszanka przestarzałych i wcześniej zgłaszanych zarzutów dotyczących firmy oraz fałszywych oskarżeń wobec naszych dyrektorów” – powiedział rzecznik Facebooka dla New York Post. „Osiem lat temu, Sarah Wynn-Williams została zwolniona z powodu słabych wyników i toksycznego zachowania, a przeprowadzone wówczas śledztwo ustaliło, że wysuwała mylące i bezpodstawne zarzuty o nękanie.”

Wersja Wynn-Williams jest inna, ponieważ jest przekonana, że została zwolniona w odwecie za zgłoszenie nękania seksualnego – po tym jak złożyła skargę na Kaplana.

„Od tamtej pory była opłacana przez anty-Facebookowych aktywistów i jest to po prostu kontynuacja tej pracy. Status informatora chroni komunikację z rządem, a nie rozgoryczonych aktywistów próbujących sprzedać książki” – dodał rzecznik.

Rozkaz, który obrócił się przeciwko

Meta zrobiła wszystko, co w swojej mocy, aby uzyskać pilne rozprawy i zatrzymać promocję i dystrybucję książki. W ciągu kilku dni uzyskała rozkaz oraz zgodę arbitra, argumentując, że naruszyła wcześniej podpisany kontrakt, publikując swoją powieść i promując książkę w podcastach i wywiadach medialnych.

Ale ten nakaz tylko zwiększył zainteresowanie ludzi książką, powodując efekt zakazanego owocu. „To sprawiło, że po prostu kupiłam jej książkę,” powiedziała użytkowniczka X, odnosząc się do wiadomości o zakazie Meta dotyczącym promocji książki.

„Wielkie podziękowania dla Meta za zwrócenie mojej uwagi na ‚Beztroskie Ludzie’ Sarah Wynn-Williams,” napisała inna użytkowniczka. „Gdyby nie próba uciszenia jej, mogłabym nigdy nie dowiedzieć się o tej niezwykłej książce i wszystkich tych niepokojących szczegółach dotyczących podlizywania się Chinom.”

Zainteresowanie książką nie tylko wzrosło wśród ciekawskich czytelników i bije rekordy sprzedaży – teraz dotarło również do instytucji i rządów.

„Członkowie Kongresu Stanów Zjednoczonych, Parlamentu Wielkiej Brytanii oraz Parlamentu Unii Europejskiej poprosili o rozmowę z panią Wynn-Williams na temat problemów społecznych poruszonych w jej pamiętniku”, napisali prawnicy Wynn-Williams do CNN na pytanie o zlecenie.

Złe Czasy dla Meta, Dobre Czasy dla Sprzedaży

Wszystko to dzieje się, podczas gdy napięcia wewnątrz Meta osiągały już niepokojące poziomy kilka dni temu. W falę zwolnień w lutym, około 3,600 pracowników straciło swoje miejsca pracy – ruch, który wywołał oburzenie, ponieważ dotknął osób na zwolnieniu chorobowym i urlopie rodzicielskim. A zaledwie kilka dni temu, 20 pracowników zostało zwolnionych za ujawnienie poufnych informacji.

Czas, w którym Wynn-Williams zdecydowała się opublikować swoje wspomnienia, jest uderzający – osiem lat po rozstaniu z Facebookiem, a właśnie w momencie głębokich zmian politycznych, ekonomicznych i strukturalnych na świecie i w firmie.

Meta podkreśla, że historie są przestarzałe, anegdoty nie mają wiarygodności, a także że książka nie była sprawdzana pod kątem faktów – ironia! Jednakże, wydawca, MacMillan, stwierdził, że książka to „nie jest książka o wiadomościach” i że w pełni popierają autorkę, powołując się na rygorystyczny proces redagowania i sprawdzania faktów.

Gigant technologiczny może teraz tęsknić za swoim dawnym zespołem sprawdzającym fakty i żałować swoich prób zatrzymania publikacji. Meta teraz staje w obliczu zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych bitew, które wydają się prawdopodobne, aby przetestować jej wytrzymałość w nadchodzących dniach.

Spodobał Ci się ten artykuł? Oceń go!
Był okropny Nie podobał mi się Był w porządku Był całkiem dobry! Był super!

Cieszymy się, że doceniasz to, co robimy!

Cenimy Twoją opinię. Czy możemy liczyć na ocenę na Trustpilot? Zajmie Ci to tylko chwilę. Będziemy zobowiązani. Dziękujemy za wsparcie!

Oceń nas na Trustpilot
0 Na podstawie głosów 0 użytkowników
Tytuł
Komentarz
Dziękujemy za Twoją opinię
Loader
Please wait 5 minutes before posting another comment.
Comment sent for approval.

Zostaw komentarz

Loader
Loader Pokaż więcej...