Norton VS TotalAV: Który antywirus jest najlepszy w 2025

Przeczytasz w: 20 min

  • Sayb Saad

    Autor: Sayb Saad Specjalista ds. cyberbezpieczeństwa

Programy antywirusowe wprowadzają coraz więcej funkcji (takich jak menedżery haseł i VPN) i wszystkie zarzekają się, że są najlepsze, dlatego wybór odpowiedniego antywirusa może stanowić wyzwanie. Norton i TotalAV to jedne z najlepszych antywirusów na rynku, ale żaden z nich nie jest idealny.

Aby pomóc ci w podjęciu decyzji, dokładnie przetestowałem zarówno Norton 360, jak i TotalAV. Sprawdziłem jak radzą sobie w 10 różnych kwestiach. Po intensywnych rozważaniach, uznałem, że Norton 360 w ogólnym rozrachunku poradził sobie lepiej.

Norton 360 zapewnia stuprocentową wykrywalność złośliwego oprogramowania i prawie idealną ochronę w czasie rzeczywistym, a przy tym za bardzo nie obciąża komputera. To wcale nie oznacza, że TotalAV jest złym antywirusem – oferuje m.in. lepszy VPN i więcej narzędzi do optymalizacji niż Norton. W ogólnym rozrachunku, TotalAV przegrywa z Nortonem w większości kategorii, choć o bardzo niewiele.

Nie masz czasu? Oto krótkie podsumowanie zwycięzców kategorii

Zarówno Norton, jak i Total AV to świetne antywirusy, ale Norton oferuje w tej samej cenie więcej funkcji (nawet w najbardziej podstawowych planach) niż TotalAV. Ponadto może się poszczycić stuprocentową wykrywalnością, radząc sobie nawet z najbardziej podstępnymi wirusami.

Norton Security logo
TotalAV logo
Skaner antywirusowy 100% wykrywalność bez obciążania komputera 99% wykrywalność, ale może błędnie oznaczać zdrowe pliki i lekko obciąża komputer
Ochrona w czasie rzeczywistym Wszystkie zagrożenia w czasie rzeczywistym zostały wykryte i wyeliminowane w tym zainfekowane odnośniki i niebezpieczne witryny Wykrył 99,3% zagrożeń w czasie rzeczywistym, niektóre pliki zostały niepotrzebnie oflagowane
Ochrona online Zablokował 100% niebezpiecznych witryn i działa na Macu Zablokował 100% niebezpiecznych witryn, ale nie oferuje rozszerzenia dla Safari
Obciążenie systemu Zużycie procesora wyniosło 14% bez skanowania i 84% podczas skanowania Zużycie procesora wyniosło 81% bez skanowania i 100% podczas skanowania
VPN Oferuje 30 serwerów, ale nie był w stanie odblokować Disney+ i Prime Video Oferuje >70 serwerów i był w stanie odblokować Netflixa, Disney+ i Prime Video
Kontrola rodzicielska Oferuje kontrolę rodzicielską z różnymi funkcjami, m.in. ograniczaniem czasu spędzonego przed ekranem i limitowaniem dostępu do witryn oraz aplikacji Nie oferuje kontroli rodzicielskiej
Menedżer haseł Oferuje wygodny i dobrze zintegrowany menedżer haseł z rozbudowaną funkcją automatycznego zmieniania Oferuje wygodny menedżer haseł, ale do jego działania konieczne jest zainstalowanie rozszerzenia przeglądarki
Narzędzia do optymalizacji Oferuje kilka narzędzi do optymalizacji, takie jak optymalizacja dysku, co powinno wystarczyć przeciętnemu użytkownikowi Oferuje cały zestaw narzędzi poprawiających szybkość działania komputera, w tym instalator aplikacji, defragmentator dysku oraz menedżer autostartu
Obsługa klienta Oferuje całodobowy czat na żywo, wsparcie telefoniczne oraz forum Oferuje całodobowy czat na żywo, wsparcie telefoniczne, system ticketowy, wsparcie indywidualne oraz szczegółową bazę wiedzy
Cena Oferuje hojną 60-dniową gwarancję zwrotu pieniędzy Oferuje 30-dniową gwarancję zwrotu pieniędzy

W jaki sposób przetestowałem i porównałem ze sobą Nortona i TotalAV w 2025

  1. Skaner antywirusowy – Przetestowałem skuteczność skanera antywirusowego, poprzez weryfikację długości procesu skanowania oraz tego, czy program oznaczał zdrowe pliki jako wirusy.
  2. Ochrona przed złośliwym oprogramowaniem w czasie rzeczywistym – Sprawdziłem czy programy antywirusowe były w stanie wykryć i zablokować najnowsze zagrożenia, takie jak trojany, adware czy ransomware.
  3. Ochrona online – Wypróbowałem rozszerzenia przeglądarek oferowane przez poszczególne antywirusy, by sprawdzić, czy będą w stanie zablokować niebezpieczne strony i zadbać o moje bezpieczeństwo w Internecie.
  4. Obciążenie systemu – Zweryfikowałem w jakim stopniu poszczególne programy antywirusowe wpływają na system w trakcie skanowania oraz działając w tle. Robiłem to wykonując różne aktywności, takie jak streaming, korzystanie z MS Word oraz przeglądanie Internetu.
  5. VPN – Każdy z antywirusów oferuje zintegrowany VPN, dlatego postanowiłem sprawdzić ich bezpieczeństwo i prędkość oraz to jak radzą sobie ze streamingiem.
  6. Kontrola rodzicielska – Ta funkcja dostępna jest wyłącznie w pakiecie Norton 360. Sprawdziłem ile profili da się utworzyć, jak wygodne jest korzystanie z programu oraz jak łatwo dzieci będą w stanie ominąć blokady programu.
  7. Menedżer haseł – Przetestowałem bezpieczeństwo, dodatkowe funkcje oraz użyteczność zintegrowanych menedżerów haseł poszczególnych antywirusów.
  8. Narzędzia do optymalizacji – Zapoznałem się z narzędziami do optymalizacji oferowanymi przez poszczególne antywirusy, a także zweryfikowałem ich skuteczność.
  9. Obsługa klienta – Skontaktowałem się ze wsparciem różnymi dostępnymi kanałami, by zweryfikować szybkość oraz przydatność udzielonych odpowiedzi.
  10. Cena – Oceniłem wartość każdego z antywirusów, by określić, czy są warte swojej ceny, a do tego przetestowałem darmowe wersje próbne oraz gwarancje zwrotu pieniędzy, które oferują.

1. Skaner antywirusowy – Norton oferuje 100% wykrywalność i działa szybciej niż TotalAV

Norton 360 pokonał TotalAV i osiągnął stuprocentową wykrywalność, nie oznaczając przy tym zdrowych plików i nie spowalniając komputera. Program oferuje 3 opcje skanowania – szybkie, pełne i niestandardowe.

W ramach szybkiego skanowania program zweryfikował 11 400 plików w ciągu 2 minut. Ale większe wrażenie zrobiło na mnie pełne skanowanie, które przemieliło 900 000 plików w zaledwie 12 minut! To bardzo szybko, jeśli zestawimy ten wynik z innymi antywirusami, którym podobne działanie zajmuje około godziny, przy takiej samej liczbie plików.

Zrzut ekranu z wynikiem szybkiego skanowania programu Norton 360

Uruchomiłem szybkie skanowanie Nortona, które okazało się szybsze od innych testowanych przeze mnie antywirusów

We wszystkich przeprowadzonych testach Norton 360 uzyskiwał 100% wykrywalność. Prawidłowo rozpoznawał złośliwe oprogramowanie, które umieściłem na komputerze, nie flagując przy tym niezarażonych plików. Ponadto funkcja Norton Insight oznacza określone pliki jako zaufane, dzięki czemu kolejne skanowanie odbywa się szybciej. Przetestowałem tę funkcję. Okazało się, że długość pełnego skanowania spadła z 12 do 3 minut!

Wykonałem analogiczny test w TotalAV. Program osiągnął prawie perfekcyjną wykrywalność na poziomie 99%, ale oznaczył też kilka zdrowych plików. Tak jak Norton, TotalAV oferuje 3 opcje skanowania. Inteligentne skanowanie Smart Scan zajęło około 8 minut (cztery razy dłużej niż szybkie skanowanie Nortona). Natomiast pełne skanowanie zajęło ponad 20 minut.

Zrzut ekranu pełnych wyników skanowania TotalAV.

Pełne skanowanie TotalAV okazało się wolniejsze niż w przypadku Nortona

Kiedy uruchomiłem proces pełnego skanowania TotalAV, zauważyłem, że mój komputer trochę zwolnił. Byłem w stanie wchodzić na zwykłe strony, ale streaming był już problematyczny. Spadek wydajności stał się jeszcze wyraźniejszy, kiedy spróbowałem pobrać i zainstalować aplikacje na komputerze, np. MS Office.

Dla porównania, pełne skanowanie Nortona praktycznie w ogóle nie obciążało mojego komputera, nawet podczas instalacji aplikacji wymagających znacznych zasobów systemu, takich jak pakiet Adobe. Podsumowując, oba antywirusy mają świetną wykrywalność, ale Norton 360 wygrywa z TotalAV pod względem procentu detekcji oraz wydajności.

Zwycięzca kategorii skaner antywirusowy: Norton 360

2. Ochrona przed złośliwym oprogramowaniem w czasie rzeczywistym – Norton wygrywa dzięki potężnemu narzędziu do analizy o nazwie SONAR

Poza skanerem antywirusowym o stuprocentowej skuteczności, Norton może się także pochwalić perfekcyjną ochroną przed złośliwym oprogramowaniem w czasie rzeczywistym, która jest trochę lepsza niż i tak imponująca ochrona w czasie rzeczywistym TotalAV. Ochrona w czasie rzeczywistym to tak naprawdę najważniejsza funkcjonalność programów antywirusowych. To ona decyduje o skuteczności bieżącej ochrony przed zagrożeniami online i offline, bez konieczności przeprowadzania skanowania systemu. W końcu urządzenia są stale zagrożone.

Aby przekonać się, który program oferuje lepszą ochronę w czasie rzeczywistym, spróbowałem otworzyć kilka odnośników prowadzących do złośliwego oprogramowania i odwiedzić kilka niebezpiecznych witryn. Na szczęście Norton zablokował 100% zainfekowanych odnośników, a kiedy spróbowałem pobrać zainfekowany plik, wyświetliło się ostrzeżenie, że nie powinienem tego robić. Kiedy pobrałem plik, Norton automatycznie poddał go kwarantannie, by ochronić komputer.

Następnie powtórzyłem ten test z TotalAV i uzyskałem 99,3% wykrywalności, co jest naprawdę imponującą liczbą, zważywszy na to, że standard dla branży to 97%. Chociaż program oznaczył 0,5% zdrowych plików jako zagrożenia, zbytnio się tym nie przejąłem, bo to i tak zdecydowanie mniej niż w przypadku innych antywirusów.

Norton 360 zdecydowanie wygrywa z TotalAV pod kątem ochrony w czasie rzeczywistym, ale postanowiłem przekonać się co przyczynia się do tak idealnej wykrywalności. Trochę poszperałem i odkryłem, że silnik antywirusowy Nortona korzysta z bazującego na AI narzędzia do analizy SONAR, które bada zachowania nieznanych zagrożeń porównując je do tych już znanych, by z góry określić czy mogą być niebezpieczne.

Zwycięzca kategorii ochrona w czasie rzeczywistym: Norton 360

3. Ochrona online – Bezpieczne rozszerzenie przeglądarki od Nortona oferuje natywną wyszukiwarkę i działa na komputerach Mac

Rozszerzenie przeglądarki Norton Safe Web okazało się łatwiejsze w użyciu niż rozszerzenie TotalAV Safe Site. Co ważniejsze, w przeciwieństwie do TotalAV, Norton oferuje również rozszerzenie dla Safari, które umożliwia bezproblemowe korzystanie użytkownikom Maca.

Rozszerzenie przeglądarki Norton Safe Web dostępne jest na Chrome, Firefox, Microsoft Edge i Safari. Poddałem je rygorystycznym testom zarówno na PC, jak i Macu. Było w stanie zablokować niebezpieczne witryny w 100% przypadków.

Zrzut ekranu programu Norton Safe Web potwierdzający, że witryna jest bezpieczna lub niebezpieczna.

Rozszerzenie przeglądarki Norton Safe Web zapewnia nadzwyczajną ochronę sieciową

Następnie sprawdziłem rozszerzenie przeglądarki TotalAV Safe Site. Tu też byłem zadowolony z wyników. Rozszerzenie Safe Site również bez problemu zablokowało wszystkie zainfekowane strony, które odwiedziłem wcześniej. Jedynym problemem była konieczność uruchomienia funkcji WebShield przed zainstalowaniem rozszerzenia przeglądarki.

Zrzut ekranu panelu ustawień TotalAV WebShield.

Konieczność uruchomienia funkcji WebShield przed zainstalowaniem rozszerzenia przeglądarki jest trochę uciążliwa

Według mnie najlepiej po prostu nie wyłączać WebShield, żeby cały czas mieć dostęp do rozszerzenia przeglądarki. Najfajniejsze w TotalAV WebShield jest to, że oferuje szeroką gamę opcji, których nie ma w Norton Safe Site. Na przykład można włączyć blokowanie mało zaufanych witryn oraz odnośników, które prowadzą do kopalni kryptowalut.

Chociaż TotalAV WebShield oferuje dodatkowe funkcje, nie jest dostępny dla Safari, co nie jest dobrą wieścią dla użytkowników komputerów Mac. Rozszerzenie dostępne jest wyłącznie dla Chrome, Firefox, Edge i Opera. Rozszerzenie Nortona wygrywa też ze względu na natywną wyszukiwarkę, którą można wykorzystać do bezpieczniejszego przeglądania.

Zwycięzca kategorii ochrona online: Norton 360

4. Obciążenie systemu – Norton jest 3,5x szybszy niż TotalAV

Przeprowadziłem wiele testów i okazało się, że Norton jest znacznie mniejszym obciążeniem dla systemu niż TotalAV. Minimalnie wpływał na wydajność komputera. Sprawdzałem o ile wzrastało zużycie procesora i dysku po uruchomieniu pełnego skanowania poszczególnych programów antywirusowych.

Okazało się, że Norton działa szybciej niż TotalAV

Rodzaj testu

% użycia procesora bez skanowania

% użycia pamięci bez skanowania

Użycie dysku bez skanowania (MB/s)

% użycia procesora przy pełnym skanowaniu

% użycia pamięci przy pełnym skanowaniu

Użycie dysku przy pełny skanowaniu (MB/s)

Norton 360

14

72

13

84

75

381

TotalAV

81

75

332

100

82

101

Przed rozpoczęciem testów zapisałem sobie w jakim stopniu procesor wykorzystywany jest, gdy antywirus jest uruchomiony w tle i nie ma uruchomionego skanowania. Okazało się, że nawet przy wyłączonym skanowaniu TotalAV zżerał aż 81% zasobów procesora, w porównaniu do zaledwie 14% w przypadku Nortona. TotalAV wyraźnie obciążał mój komputer.

Kiedy uruchomiłem pełne skanowanie TotalAV, zużycie procesora skoczyło do 100%, a kiedy próbowałem otwierać aplikacje, takie jak Netflix czy MS Word, odczuwałem wyraźne opóźnienie. Postanowiłem pobrać pakiet Adobe w trakcie pełnego skanowania. Mój komputer znacznie spowolnił.

Z drugiej strony, kiedy uruchomiłem pełne skanowanie Nortona, zużycie procesora skoczyło do wartości, którą TotalAV uzyskało przy działaniu w tle. Mój komputer spowolnił, ale nieznacznie – mogłem w tym czasie streamować Netflixa i zainstalować Adobe.

Obciążenie systemu było prawie nieodczuwalne w przypadku Nortona dzięki wysokiej prędkości skanowania (wartość widoczna w kolumnie „użycie dysku przy pełnym skanowaniu MB/s”). Norton był prawie cztery razy szybszy niż TotalAV, dlatego pełne skanowanie zakończyło się wcześniej.

Zwycięzca kategorii obciążenie systemu: Norton 360

5. VPN – Rozwiązanie TotalAV oferuje więcej serwerów i lepsze prędkości

VPN TotalAV ma więcej serwerów i lepiej radzi sobie z odblokowywaniem treści, co w szczególności przydaje się w podróży. Ponadto oferuje lepsze prędkości, i to na tyle dobre, by umożliwić streamowanie ulubionych seriali w jakości HD.

Ucieszyło mnie, że VPN Nortona nie narzuca limitu danych, w przeciwieństwie do większości antywirusowych VPN na rynku. Użyłem go do streamingu Netflixa w HD i nie doświadczyłem buforowania (buffering). Niestety jakość wideo co jakiś czas spadała do SD.

Zrzut ekranu z prośbą o zwrot pieniędzy za pośrednictwem czatu na żywo 24/7 w Norton Secure VPN

Dzięki Norton Secure VPN z łatwością uzyskałem dostęp do swojego konta Netflix

Ale to już koniec dobrych wiadomości. Nie udało mi się uzyskać dostępu do Prime Video czy Disney+, dwóch platform, które znane są ze skutecznego blokowania dostępu przy połączeniu z VPN. Ciekawiło mnie czy Safe Browsing VPN od TotalAV będzie w stanie je odblokować, więc to sprawdziłem. Ku mojemu zaskoczeniu, udało się.

Użyłem Safe Browsing VPN, by obejrzeć Schitt’s Creek w HD na swoim koncie Netflix USA. Zdecydowanie lepiej streamowało mi się z VPN TotalAV, ponieważ lepiej radził sobie z odblokowywaniem treści.

Zrzut ekranu programu telewizyjnego Schitt's Creek odtwarzanego w serwisie Netflix US

Skorzystałem z Safe Browsing VPN od TotalAV, by obejrzeć Schitt’s Creek na Netflixie w HD

Okazuje się, że VPN TotalAV został opracowany przez Windscribe, znanego usługodawcę VPN. Nie ma więc co się dziwić, że działa tak dobrze. >70 serwerów w ponad 30 krajach świetnie radziło sobie z odblokowywaniem treści. Dla porównania Norton Secure VPN oferuje tylko 30 lokalizacji serwerów.

VPN TotalAV pozwolił mi uzyskać o 40% wyższe prędkości niż Secure VPN Nortona. Moja bazowa prędkość to 49 MB/s. Kiedy byłem połączony z pobliskim serwerem w USA, ta wartość spadała o 12,9%, a to całkiem niezły wynik. Kiedy jednak połączyłem się z odległym serwerem w Australii, prędkość spadła mi o ponad 50%.

Zrzut ekranu wyników testu prędkości VPN firmy TotalAV.

Prędkości VPN TotalAV były naprawdę niezłe na pobliskich serwerach, ale na dalszych już nie

Podsumowując, VPN TotalAV jest lepszy od Secure VPN Nortona, głównie ze względu na większą liczbę serwerów, co wiąże się z lepszym dostępem do treści zablokowanych geograficznie w trakcie podróży oraz wyższymi prędkościami. Poza tym Secure VPN nie umożliwia torrentowania na żadnym z serwerów, ani nie pozwala ręcznie wybierać serwerów, tylko automatycznie łączy z najlepszym w danej lokalizacji.

Zwycięzca kategorii VPN: TotalAV

6. Kontrola rodzicielska – Norton obsługuje do 15 profili

W ramach planów ze średniej i z najwyższej półki, Norton 360 udostępnia narzędzia do kontroli rodzicielskiej. TotalAV w ogóle nie oferuje takiej funkcjonalności. Kontrola rodzicielska to funkcja, której nie powinno zabraknąć w żadnym płatnym programie antywirusowym. Jej nieobecność to duża strata dla TotalAV.

Po dokładnym przetestowaniu kontroli rodzicielskiej Nortona mogę powiedzieć, że jest bardzo łatwa w użyciu. Największe wrażenie zrobiła na mnie możliwość skonfigurowania nawet 15 profili powiązanych z oddzielnymi urządzeniami. Jeśli masz dzieci i chcesz je chronić przed niechcianym złośliwym oprogramowaniem oraz nieodpowiednimi treściami, możesz przygotować im profil i monitorować co robią w sieci.

Wystarczy zainstalować na urządzeniu natywną aplikację Norton Family w języku polskim, zalogować się na konto i skonfigurować profil dziecka. Od tej pory możesz zdalnie monitorować poczynania swojej pociechy w Internecie.

Zrzut ekranu ustawień kontroli rodzicielskiej Norton 360.

Kontrola rodzicielska Nortona okazała się bardzo wygodna i naszpikowana funkcjami

Zaimponowała mi szeroka gama funkcji oferowanych przez kontrolę rodzicielską Nortona. Utworzyłem testowy profil dla dziecka i powiązałem go z tabletem z systemem Android. Zyskałem możliwość zdalnej kontroli urządzenia z mojego PC. Mogłem z łatwością blokować określone strony, filtrować treści w wyszukiwarkach, blokować aplikacje na innym urządzeniu, a nawet ograniczać czas spędzony przed ekranem.

Zrzut ekranu pulpitu kontroli rodzicielskiej Norton Family.

Zablokowałem aplikację Netflixa na urządzeniu z Androidem powiązanym z profilem dziecka

Podsumowując, kontrola rodzicielska Nortona oferuje tonę funkcji i jest łatwa w użyciu. Daje możliwość utworzenia maksymalnie 15 profili, co według mnie powinno wystarczyć każdemu. Jak dotąd nie spotkałem antywirusa, który pozwalałby na skonfigurowanie kontroli rodzicielskiej dla więcej niż 5 profili.

Zwycięzca kategorii kontrola rodzicielska: Norton 360

7. Menedżer haseł – Funkcja automatycznego zmieniania haseł w Nortonie ułatwia zarządzanie hasłami

Menedżer haseł Nortona okazał się lepiej zintegrowany i łatwiejszy w użyciu niż ten oferowany przez TotalAV. Poza tym, w przeciwieństwie do rozwiązania TotalAV, menedżer haseł Nortona jest kompatybilny z Safari.

Przed skorzystaniem z menedżera haseł TotalAV trzeba skonfigurować bank haseł w natywnej aplikacji TotalAV w języku polskim. Bank haseł bezpiecznie przechowuje wszystkie hasła w jednym miejscu i automatycznie je uzupełnia, kiedy jest taka potrzeba. Po zakończeniu konfiguracji możesz zainstalować rozszerzenie powiązane z bankiem haseł dla Chrome, Firefox lub Edge. Bez rozszerzeń przeglądarki automatyczne uzupełnianie haseł jest niemożliwe.

Podsumowując, menedżer haseł TotalAV przypadł mi do gustu. Jedynym zastrzeżeniem jest brak wsparcia przeglądarki Safari. Regularnie korzystam z Maca, dlatego trochę mnie to zasmuciło. Poza tym okazało się, że bank haseł jest niedostępny na systemach Android oraz iOS.

Z drugiej strony menedżer haseł Nortona jest dużo bardziej wszechstronny, wygodny i łatwy w użyciu. Wystarczy zapamiętać 1 hasło nadrzędne, a resztą zajmie się Norton.

Zrzut ekranu ze skarbca menedżera haseł programu Norton 360

Okazało się, że menedżer haseł Nortona jest łatwy w użyciu i świetnie zintegrowany

W Nortonie zaimponowała mi też funkcja automatycznej zmiany hasła, która umożliwia zmianę istniejących haseł na silne. Wystarczy jedno kliknięcie, by automatycznie wygenerować i zapisać mocne hasła. Koniec z mozolnym, ręcznym zmienianiem haseł. Warto jednak pamiętać, że funkcja może nie zadziałać na wszystkich stronach, ale świetnie radzi sobie ze znanymi platformami, takimi jak Facebook, Netflix czy Google.

Zwycięzca kategorii Password Manager: Norton 360

8. Narzędzia do optymalizacji – TotalAV oferuje genialne narzędzia do podkręcania systemu

Norton wygrywa z TotalAV w wielu innych kategoriach, ale jeśli chodzi o optymalizację wydajności systemu, TotalAV jest zdecydowanym faworytem.

Inteligentne skanowanie TotalAV wykryło nie tylko złośliwe oprogramowanie na komputerze, ale także cookie i śmieciowe pliki, które spowalniały mi PC. Program wykrył 104 śledzące cookie, ponad 1 GB śmieciowych plików, 8 programów uruchamiających się przy starcie systemu i nie tylko. Wszystko to wpływało na wydajność mojego systemu. Dla porównania szybkie skanowanie Nortona nie przedstawiło żadnych sugestii poprawy wydajności systemu.

Zrzut ekranu funkcji inteligentnego skanowania TotalAV wykrywającej śmieci i inne niechciane pliki.

TotalAV wykryło pliki, które niepotrzebnie obciążały system

Z drugiej strony, narzędzia do optymalizacji systemu od Nortona nie zrobiły na mnie takiego wrażenia. Nie chciałbym przez to powiedzieć, że są niewystarczające – przeciętny użytkownik powinien być z nich zadowolony. Można je znaleźć na głównym ekranie Nortona, w sekcji „Wydajność” (Performance).

Zrzut ekranu strony głównej Norton.

Nawigacja po interfejsie użytkownika w Nortonie jest prosta i oferuje szeroką gamę funkcji, z uwzględnieniem optymalizacji systemu

Skorzystałem z narzędzia optymalizacji dysku Nortona, by przeprowadzić defragmentację i skonsolidować wolną przestrzeń, co poprawiło wydajność mojego systemu. Fajne jest to, że Norton automatycznie optymalizuje dysk, jeżeli fragmentacja wynosi ponad 10%. Mimo wszystko, opcje optymalizacji są ograniczone.

Dla porównania TotalAV oferuje cały pakiet opcji optymalizacji, razem z narzędziem do odinstalowywania aplikacji oraz menedżerem programów uruchamianych przy starcie systemu. Po uruchomieniu menedżera autostartu byłem w szoku jak bardzo aplikacje uruchamiające się przy starcie systemu, takie jak Chrome, Skype czy MS Office, spowalniały mój komputer. Gdy je zablokowałem, zauważyłem wyraźną poprawę wydajności.

Zwycięzca kategorii narzędzia do optymalizacji: TotalAV

9. Obsługa klienta – Zarówno Norton 360, jak i TotalAV, oferują szybkie i sprawne wsparcie

Obsługa klienta Norton strasznie mi zaimponowała – jest szybsza i chętniej udziela odpowiedzi. Chociaż TotalAV oferuje więcej opcji wsparcia, tj. wsparcie indywidualne oraz bazę wiedzy, nie byłem w stanie łatwo uzyskać dostępu do całodobowego czatu na żywo, a gdy próbowałem skontaktować się mailowo, nie uzyskałem odpowiedzi.

Norton 360 oferuje 3 kanały obsługi klienta – całodobowy czat na żywo, wsparcie telefoniczne i forum społeczności. Najszybszym sposobem na uzyskanie pomocy jest czat na żywo. Wypełniłem formularz kontaktowy na stronie i natychmiast połączyło mnie z przedstawicielem obsługi klienta. Zadałem pytanie dotyczące narzędzia Norton Power Eraser, a pracownik udzielił mi szczegółowej i pomocnej odpowiedzi, rozwiewając moje wątpliwości.

Zrzut ekranu rozmowy z agentem obsługi klienta Norton za pośrednictwem czatu na żywo.

Pracownik obsługi klienta Nortona udzielił mi satysfakcjonujących odpowiedzi

TotalAV również oferuje całodobowy czat na żywo, ale po zalogowaniu się na stronie nie byłem w stanie go znaleźć. Okazało się, że kiedy się wylogowałem, pojawił się w prawym dolnym rogu ekranu. Połączenie się z przedstawicielem obsługi zajęło mi 15 sekund. Zapytałem się jak zainstalować TotalAV na smartfonie z Androidem i otrzymałem szybką oraz szczegółową odpowiedź.

Zrzut ekranu przycisku czatu na żywo TotalAV.

Kiedy byłem zalogowany na witrynie TotalAV, przycisk czatu na żywo był niewidoczny

Następnie przetestowałem wsparcie telefoniczne Nortona, dostępne w 53 krajach i wielu językach, również w polskim. Wypełniłem formularz na stronie Nortona i zostałem połączony z lokalnym numerem w USA. Musiałem czekać na linii przez około 10 minut.

Wsparcie telefoniczne TotalAV było troszkę lepsze, bo nie musiałem tyle czekać. Sam proces też był prostszy, bo nie trzeba było uzupełniać formularza kontaktowego. Wystarczyło zadzwonić na podany numer.

Mimo wszystko nie polecam korzystania z obsługi telefonicznej, skoro oba antywirusy oferują czat na żywo. Jeśli jednak uważasz, że twojego problemu nie da się rozwiązać na czacie lub przez maila, wsparcie telefoniczne może okazać się użyteczną alternatywą.

Szczególnie zaimponowała mi opcja szczegółowego wsparcia indywidualnego na Windows i Mac, w formie prywatnej konsultacji. W kwestiach niezwiązanych z problemami technicznymi, możesz skorzystać z przekrojowej bazy wiedzy, która zawiera artykuły i samouczki wideo. Chociaż TotalAV oferuje więcej opcji wsparcia klienta, obsługa przez e-mail jest praktycznie bezużyteczna. Zespół w ogóle nie udzielił mi odpowiedzi, a funkcja czatu na żywo może ci się nie wyświetlić, jeśli się zalogujesz.

Zważywszy na to, że obie firmy szybko i skutecznie udzieliły mi wsparcia, w tej kategorii ogłaszam remis.

Zwycięzca kategorii obsługa klienta: remis

10. Cena – Norton oferuje więcej funkcji w niższej cenie

Po zweryfikowaniu cennika Norton 360 i Total AV, muszę przyznać, że Norton 360 oferuje w niższej cenie więcej funkcji niż TotalAV. Pamięć w chmurze i menedżer haseł zawarte są już w planie podstawowym Nortona, a w przypadku TotalAV dopiero w najwyższym.

Poza tym Norton oferuje hojną 60-dniową gwarancję zwrotu pieniędzy na plany roczne. Chciałem przekonać się, czy to rzeczywiście działa, więc skontaktowałem się z przedstawicielem obsługi klienta przez czat na żywo. Pracownik od razu uruchomił proces zwrotu środków. Pieniądze odzyskałem w zaledwie 5 dni!

Zrzut ekranu przedstawiający otrzymanie zwrotu pieniędzy za pośrednictwem czatu na żywo Norton.

Nie musiałem uzupełniać żadnego formularza, a cały proces zwrotu pieniędzy przebiegł bezproblemowo

Następnie sprawdziłem 30-dniową gwarancję zwrotu pieniędzy TotalAV. Niestety tutaj nie było tak prosto i nie wystarczyło napisać do obsługi klienta na czacie na żywo. Aby odzyskać środki, należy skontaktować się z obsługą rozliczeń e-mailowo lub telefonicznie. Zadzwoniłem pod amerykański numer TotalAV i musiałem zaczekać na linii przez ok. 2 minuty. Musiałem podać imię i nazwisko, kod pocztowy oraz powód anulowania subskrypcji.

Zrzut ekranu e-maila TotalAV z potwierdzeniem żądania zwrotu pieniędzy.

Zadzwoniłem do obsługi rozliczeń TotalAV i w ciągu kilku minut uzyskałem akceptację wniosku o zwrot środków

Cały proces zajął około 5 minut, a na e-maila otrzymałem potwierdzenie przyjęcia zgłoszenia zwrotu środków. Szczególnie zaimponował mi fakt, że pieniądze wróciły na moje konto w zaledwie 2 dni! Warto jedna pamiętać, że może to potrwać dłużej, w zależności od banku, z którego korzystasz.

Proces zwrotu środków TotalAV zajął mniej czasu, ale plany oferowane przez firmę nie są tak napakowane funkcjami jak w przypadku Nortona. Jak wspomniałem wcześniej, Norton oferuje menedżer haseł i pamięć w chmurze we wszystkich planach, a TotalAV tylko w najwyższych. Ponadto oferuje też dodatkowe funkcje, takie jak zabezpieczenie kamery internetowej i monitorowanie prywatności, które pozwalają przejąć pełną kontrolę nad własną prywatnością.

Zwycięzca kategorii cena: Norton 360

Ogłaszam zwycięzcę – Norton 360

Po dokładnym przetestowaniu obu rozwiązań w 10 różnych kategoriach, zwycięzcą okazał się Norton 360. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że TotalAV jest trochę tańszy od Nortona, ale jeśli przyjrzymy się bliżej, to okazuje się, że wszystkie funkcje oferowane w najdroższym planie TotalAV znajdziemy w średnim planie Nortona.

Jeśli chodzi o wykrywanie złośliwego oprogramowania, Norton uzyskał perfekcyjne wyniki, zarówno w przypadku skanowania, jak i ochrony w czasie rzeczywistym. TotalAV nie pozostawało daleko w tyle. Oba antywirusy świetnie sobie radzą i skutecznie chronią wszystkie urządzenia.

Jedyne kategorie, w których TotalAV wygrywa z Nortonem, to VPN i narzędzia optymalizacji. VPN TotalAV oferuje więcej serwerów, głównie dlatego, że powstał we współpracy z czołowym usługodawcą VPN, Windscribe. Oferuje też całą gamę narzędzi do optymalizacji, takich jak odinstalowywanie aplikacji, zarządzanie aplikacjami uruchamianymi wraz ze startem systemu, menedżer dysków i nie tylko, podczas gdy oferta Nortona jest w tej kwestii dość ograniczona.

Polecam TotalAV osobom, którym oprócz ochrony w czasie rzeczywistym zależy na odblokowywaniu witryn streamingowych przez VPN. Jeśli jednak nie chcesz ryzykować i zależy ci na stuprocentowej ochronie, nie znajdziesz lepszej alternatywy od Norton 360.

Ogólny zwycięzca: Norton 360


Podsumowanie: Pozostałe najlepsze antywirusy w 2025

Oceniamy firmy w oparciu o rygorystyczne testy i badania, ale bierzemy również pod uwagę opinie użytkowników i naszą prowizję partnerską z dostawcami. Niektórzy dostawcy są własnością naszej firmy macierzystej.
Sayb Saad
Sayb Saad jest autorem tekstów na WizCase. Sayb jest entuzjastą technologii, który bardzo poważnie traktuje bezpieczeństwo i prywatność. Regularnie testuje różne produkty z zakresu cyberbezpieczeństwa, w tym VPN, programy antywirusowe i menedżery haseł, a następnie profesjonalnie je recenzuje na łamach naszej platformy. Zanim Sayb dołączył do WizCase, przez ponad 5 lat był freelancerem zajmującym się tworzeniem tekstów technicznych. Pracował głównie dla klientów indywidualnych z wielu branż, których pozyskiwał za pomocą różnych platform dla freelancerów – pisał m.in. na temat najnowszego oprogramowania antywirusowego i zagrożeń bezpieczeństwa. W wolnym czasie Sayb lubi oderwać się od rzeczywistości, grając na gitarze i spędzając czas ze swoim kocim towarzyszem, BonBonem.
Spodobał Ci się ten artykuł? Oceń go!
Był okropny Nie podobał mi się Był w porządku Był całkiem dobry! Był super!

Cieszymy się, że doceniasz to, co robimy!

Cenimy Twoją opinię. Czy możemy liczyć na ocenę na Trustpilot? Zajmie Ci to tylko chwilę. Będziemy zobowiązani. Dziękujemy za wsparcie!

Oceń nas na Trustpilot
4.00 Na podstawie głosów 3 użytkowników
Tytuł
Komentarz
Dziękujemy za Twoją opinię
Loader
Please wait 5 minutes before posting another comment.
Comment sent for approval.

Zostaw komentarz

Loader
Loader Pokaż więcej...