Top 5 darmowych aplikacji do kontroli rodzicielskiej w 2024

Po kilku latach korzystania z różnych aplikacji premium do kontroli rodzicielskiej chciałem sprawdzić, czy mogę zaoszczędzić i otrzymać podobne funkcje, korzystając z darmowych aplikacji. Nie minęło wiele czasu, a uzyskałem ostateczną odpowiedź – większość bezpłatnych aplikacji do kontroli rodzicielskiej nie jest warta czasu potrzebnego na ich instalację i konfigurację.

Jednak po przetestowaniu ponad 30 bezpłatnych aplikacji do kontroli rodzicielskiej znalazłem 5, których mogłem używać do monitorowania moich dzieci. Najlepszą z nich była aplikacja Qustodio. Oczywiście darmowa wersja nie jest tak zaawansowana jak opcja premium. Zawiera jednak kompleksowy filtr internetowy i narzędzia do zarządzania czasem przed ekranem.

Jeśli chcesz mieć dostęp do śledzenia lokalizacji na żywo, zarządzania aplikacjami i grami oraz monitorowania mediów społecznościowych, możesz przez 30 dni wypróbować bezpłatnie wersję premium Qustodio – nie jest wymagana karta kredytowa. Jeśli po upływie 30 dni uznasz, że funkcje premium nie są potrzebne, nie musisz kupować planu premium. Zamiast tego Twoje konto zostanie automatycznie zmienione na wersję darmową.

Wypróbuj Qustodio za darmo przez 30 dni!

Nie masz czasu? Oto najlepsze darmowe aplikacje do kontroli rodzicielskiej – przetestowano: 2024

1. Qustodio – najlepsza darmowa aplikacja do kontroli rodzicielskiej ze względu na liczne narzędzia do zarządzania czasem spędzanym przed ekranem, kompleksowe filtry sieciowe i śledzenie w czasie rzeczywistym

Gdy mowa o monitorowaniu moich dzieci na ich komputerach i urządzeniach mobilnych, Qustodio była najlepszą darmową aplikacją do kontroli rodzicielskiej, jaką testowałem. Jedną z wyróżniających się rzeczy było to, z jaką łatwością mogłem skonfigurować zasady, utworzyć harmonogram zgodnie z którym moje dzieci mogą korzystać ze swoich urządzeń, ustalić limity czasowe dla aplikacji i dostosować filtr sieciowy.

Gdy wszystko było gotowe, zainstalowałem Qustodio na telefonie i komputerze mojego dziecka, a aplikacja działała w tle.

Qustodio ma dobrze zorganizowany, oparty na chmurze panel rodzica, do którego mogę uzyskać dostęp z dowolnego miejsca. To tu mogę zobaczyć wszystkie ważne dane, jakie gromadzi aplikacja, zablokować w dowolnym momencie wszystkie urządzenia, wprowadzić zmiany w filtrze sieciowym i sprawdzić lokalizację dzieci w czasie rzeczywistym.

Jedną z moich ulubionych funkcji jest możliwość utworzenia zasad dla każdej aplikacji i gry w telefonie. W ten sposób mogłem ograniczyć czas, jaki moje dzieci spędzają na Netflixie, Instagramie i YouTube, dając im jednocześnie więcej czasu na korzystanie z aplikacji edukacyjnych, czy nawet ulubionych aplikacji do czatowania.

Qustodio posiada dwa różne narzędzia do monitorowania czasu spędzanego przed ekranem, które okazały się bardzo pomocne przy tworzeniu harmonogramu dla dzieci. Na początek możesz ustalić limit dzienny, np. możesz zezwolić na dwie godziny korzystania z urządzenia dziennie i sześć godzin w weekendy. Następnie możesz ustalić harmonogram, blokując telefon w ciągu dnia, np. w godzinach szkolnych, w czasie odrabiania lekcji i w czasie przeznaczonym na sen.

Filtr sieciowy ma 40 kategorii, co pozwoliło mi określić, na jakie typy stron internetowych może wchodzić każde z moich dzieci. Poprosiłem dzieci o znalezienie hacków na obejście tych ograniczeń, takich jak przejście na tryb incognito czy próba pobrania różnych przeglądarek, ale w przeciwieństwie do innych aplikacji do kontroli rodzicielskiej, moje dzieci nie były tu w stanie znaleźć żadnych słabości.

Jedyną wadą Qustodio jest to, że darmowa wersja aplikacji jest nieco ograniczona. Można z niej korzystać tylko na jednym urządzeniu i ma ograniczone funkcje. Istnieje sposób, by to obejść, gdy skorzystasz z ich 30-dniowej gwarancji zwrotu pieniędzy bez zadawania pytań, która otwiera pełny dostęp i pozwala ci samodzielnie przetestować Qustodio bez ryzyka. Da ci to mnóstwo czasu na analizę danych i sprawdzenie, w jaki sposób twoje dzieci korzystają ze swoich telefonów oraz czy jest coś, co może cię zaniepokoić.

2. Bark – Monitoruje ponad 30 sieci mediów społecznościowych i nie ma limitu urządzeń

Bark specjalizuje się w monitorowaniu sieci społecznościowych, poczty e-mail i SMS-ów pod kątem niebezpiecznych treści. Posiada inteligentny algorytm, który rozpoznaje słowa kluczowe i wyrażenia związane z nękaniem w sieci, przemocą, samookaleczaniem, narkotykami, alkoholem i treściami o charakterze seksualnym. Bark łączy się bezpośrednio z kontami w mediach społecznościowych, więc otrzymasz powiadomienie nawet wtedy, gdy Twoje dziecko użyje do sprawdzenia swojego konta telefonu lub komputera znajomego.

Funkcje zarządzania czasem przed ekranem są dość podstawowe. Jedyną opcją jest utworzenie kalendarza i ustalenie zasad dla pory snu, szkoły i czasu wolnego. W każdej sekcji można wybrać, jakie rodzaje stron i aplikacji będą w tym czasie dostępne. Chciałbym, aby dzienny limit czasu przed ekranem był zgodny z kalendarzem, żeby moje dziecko miało wrażenie, że dzień nie jest aż tak bardzo zorganizowany. Przycisk Wstrzymaj Internet pozwala mi także zablokować dostęp do Internetu w dowolnym momencie z poziomu panelu nawigacyjnego.

Konfigurowalny filtr internetowy wykorzystuje zaawansowaną sztuczną inteligencję do wykrywania niebezpiecznych treści w 17 kategoriach. Oprócz blokowania strony internetowej w przeglądarce filtr działa w aplikacjach, poczcie e-mail i mediach społecznościowych. Filtr skupia się przede wszystkim na problemach zdrowotnych dzieci, takich jak lęk, samookaleczanie, depresja i zastraszanie. Filtr blokuje też treści o wyraźnie seksualnym charakterze oraz mowę nienawiści.

Obszarem, w którym według mnie Bark wymaga poprawy, jest śledzenie lokalizacji. Choć aplikacja ma dostęp do GPS telefonu, nie mogłem wyświetlić lokalizacji wtedy, kiedy chciałem. Zamiast tego musiałem wysłać do mojego dziecka prośbę o zameldowanie się, a informację o tym, gdzie się znajduje, otrzymałem dopiero wtedy, gdy moje dziecko nacisnęło przycisk zameldowania się. Ciekawą rzeczą jest opcja geofence, która wysyła alerty na żywo, kiedy dziecko znajdzie się w ustalonej lokalizacji lub ją opuści.

Bark nie ma darmowego planu, ale możesz przetestować go samodzielnie, korzystając z 7-dniowego bezpłatnego okresu próbnego. Aby aktywować okres próbny, nie musiałem korzystać z karty kredytowej. Po 7 dniach miałem dobry obraz tego, w jaki sposób moje dzieci spędzają czas w Internecie i czy powinienem się martwić o to, z kim wchodzą w interakcję w mediach społecznościowych.

3. Mobicip – Filtr internetowy posiada 18 kategorii i listę wyjątków

Mobicip jest gotowy do użycia, gdy tylko zainstalujesz go na telefonie lub komputerze swojego dziecka. Ma domyślny harmonogram czasu przed ekranem i filtry internetowe w oparciu o wiek dziecka. Oczywiście masz możliwość dostosowania tych narzędzi, jeśli uważasz, że nie do końca pasują do Twojej rodziny.

Funkcja kalendarza dzieli dzień na różne sekcje (szkoła, praca domowa, czas wolny i sen) i możesz wybrać, do jakich typów stron internetowych i aplikacji można uzyskać w tym czasie dostęp. Podoba mi się opcja Tryb wakacyjny, która pozwala mi tymczasowo wyłączyć harmonogram na czas wakacji i ustawić datę przywrócenia ograniczeń.

Mobicip ma filtr internetowy z 18 kategoriami, takimi jak seks, narkotyki, zastraszanie, polityka, gry i inne. Jest też opcja dodawania stron internetowych do listy wyjątków, aby mieć większą kontrolę nad stronami, na które Twoje dziecko może wchodzić lub nie. Przykładowo, choć nie chcę, aby mój syn wchodził na większość stron z grami, nie mam nic przeciwko Robloxowi. Zablokowałem więc kategorię Gry, ale dodałem Roblox jako wyjątek.

Mobicip ma dobrą funkcję monitorowania mediów społecznościowych pod warunkiem, że Twoje dziecko korzysta z Facebooka, Snapchata, Instagrama i YouTube. Musiałem połączyć konto z Mobicip, a potem otrzymywałem aktualne informacje o tym, co moje dziecko publikuje, z kim się kontaktuje i inne działania. Aplikacja skanuje konta w poszukiwaniu zdjęć i słów kluczowych, które uruchamiają funkcję wrażliwości, z uwzględnieniem takich tematów jak zastraszanie, przemoc i samookaleczanie.

Mobicip dzieli aplikacje na trzy kategorie: media społecznościowe, rozrywka i gry. Możesz ustawić ograniczenia i limity czasowe dla całej kategorii lub dla określonych aplikacji.

Podobała mi się funkcja śledzenia lokalizacji na żywo, która łączy się z GPS telefonu. Kiedy otwieram panel rodzica, umieszcza ona awatar mojego dziecka na mapie. Dostępna jest też opcja geofence, dzięki której mogę otrzymywać powiadomienia, gdy dzieci pojawiają się w określonych lokalizacjach lub je opuszczają, np. w szkole czy w centrum handlowym.

7-dniowego okresu próbnego i nie musisz podawać w tym celu danych karty kredytowej. Uważam, że to świetne rozwiązanie krótkoterminowe. Zainstalowałem aplikację i otrzymałem dane z 7 dni. Mogłem zobaczyć, czy powinienem się czymś martwić oraz otrzymałem wgląd w to, w jaki sposób moje dziecko korzysta z telefonu.

4. KidLogger – darmowa aplikacja typu open-source monitoruje korzystanie z urządzeń z systemami Windows, Mac i Android

Nie byłem pewien, czego się spodziewać pobierając KidLogger – aplikację do kontroli rodzicielskiej typu open-source. Używałem jej głównie na telefonie z Androidem mojej córki oraz na komputerze z systemem Windows i zaskoczył mnie fakt, że nie ma tu filtra sieciowego. Zamiast tego aplikacja sporządza szczegółowy raport uwzględniający informacje o tym, jakie strony internetowe często odwiedza moja córka i jakie słowa kluczowe wpisuje w wyszukiwarkach oraz listę aplikacji, z których korzysta.

Ucieszyłem się widząc możliwość wprowadzania limitu czasu, jaki córka spędza na graniu w gry lub na korzystaniu z różnych aplikacji. Choć nie mogłem ustawić ogólnego dziennego limitu czasu spędzanego przed ekranem, to KidLogger daje możliwość całkowitego zablokowania aplikacji.

Jedną z funkcji, z którą nie spotkałem się w żadnej innej darmowej aplikacji, jest funkcja przechwytywania ekranu. Działa na systemach Windows i Mac i może robić zrzuty ekranu oraz zdjęcia za pomocą kamerki internetowej w określonych odstępach czasu lub za każdym razem, gdy użyte zostaje określone hasło wyszukiwania. W ten sposób nie ma miejsca na kłótnie czy wypieranie się – na wszystko mam dowód w panelu rodzica.

Nie podoba mi się, że KidLogger dał mi bardzo małą kontrolę nad telefonem mojej córki. Przypomina bardziej aplikację szpiegowską niż aplikację do kontroli rodzicielskiej. Jak wspomniałem wyżej, nie posiada filtra sieciowego. Nie ma też możliwości ustawienia ogólnych limitów czasowych dla urządzenia.

KidLogger to pierwsza aplikacja rodzicielska typu open-source, jaką przetestowałem i szczerze mówiąc, przekroczyła moje oczekiwania. Wciąż wymaga kilku ulepszeń, które chciałbym zobaczyć, zanim będę dalej z niej korzystać, ale jeśli szukasz darmowej aplikacji do kontroli rodzicielskiej, to ta jest lepsza niż większość innych darmowych opcji.

5. FamilyKeeper – śledzenie lokalizacji i powiadomienia w czasie rzeczywistym

FamilyKeeper to doskonały przykład firmy, która daje swoim użytkownikom możliwość swobodnego zapoznania się ze swoimi funkcjami w nadziei, że zdecydujesz się na przejście na płatny pakiet premium.

Zainstalowałem darmową aplikację rodzicielską na moim telefonie oraz aplikację dla dziecka na telefonie mojej córki. Za pośrednictwem aplikacji na moim telefonie otrzymywałem aktualizacje w czasie rzeczywistym dotyczące tego, gdzie moja córka była przez cały czas dzięki funkcjom śledzenia GPS.

Aplikacja wykorzystuje sztuczną inteligencję do rozpoznawania potencjalnie niebezpiecznych zachowań w mediach społecznościowych i aplikacjach do czatowania oraz wysyła powiadomienie w czasie rzeczywistym, jeśli wykryje, że dziecko jest nękane w sieci, wyszukuje lub odwiedza nieodpowiednie strony internetowe albo spędza zbyt dużo czasu na urządzeniu. Jednak w bezpłatnej aplikacji nie ma filtrów sieciowych ani funkcji do ograniczania czasu spędzanego przed ekranem.

Tabela porównawcza najlepszych aplikacji do kontroli rodzicielskiej w 2024 roku

Ryzyko związane z korzystaniem z darmowych aplikacji do kontroli rodzicielskiej: o czym nie wspominają dostawcy

Nikt nie pracuje za darmo – zwłaszcza wtedy, gdy konieczne jest zbudowanie systemu ze skomplikowanym algorytmem i możliwościami wymaganymi do monitorowania aktywności online na komputerach i urządzeniach mobilnych.

Z tego względu powinieneś od razu się zaniepokoić, jeśli zobaczysz firmę oferującą całkowicie darmową aplikację, która będzie monitorować aktywność twojego dziecka. Po zainstalowaniu aplikacji na urządzeniu oraz przejściu przez wszystkie prośby o zezwolenie na dostęp i ich zaakceptowaniu, firma ma nieograniczony dostęp do zdjęć twojego dziecka, jego list kontaktów, informacji o tym, z jakich serwisów społecznościowych korzysta, w jakie miejsca się udaje, a lista może ciągnąć się w nieskończoność.

Abstrahując od tego, jak bardzo jest to przerażające, te dane mogą zostać wykorzystane do kierowania reklam do dzieci lub mogą zostać sprzedane partnerom i zewnętrznym marketerom. To jeden z głównych powodów, dla których zawsze bezpieczniej jest ponieść niewielki miesięczny koszt płatnej aplikacji i mieć pewność, że nikt nie wykorzysta twojego dziecka jako produktu.

Obawy dotyczące bezpieczeństwa w przypadku darmowych aplikacji do kontroli rodzicielskiej

Załóżmy, że mamy do czynienia z firmą, która nie jest zainteresowana zarabianiem pieniędzy. Są idealistami i chcą jedynie pomagać rodzicom. Zadaj sobie to pytanie: czy zainwestowałbyś pieniądze w produkt, który rozdajesz za darmo? Cóż, oni też nie. Nie zabezpieczają ani nie szyfrują swoich serwerów, co otwiera możliwość gromadzenia ogromnych ilości danych. Hakerzy, którzy kradną te dane, mogą wykorzystać je do kradzieży tożsamości, oszustw, cyberprzemocy, szantażu i nie tylko.

To jeden z głównych powodów, dla których nie polecam korzystania z darmowej aplikacji do kontroli rodzicielskiej. Jeśli naprawdę masz ograniczony budżet, ale masz świadomość tego, jak ważne jest posiadanie kontroli nad telefonami i komputerami twojego dziecka – kup Qustodio i skorzystaj z 30-dniowej gwarancji zwrotu pieniędzy. W ten sposób zyskasz przynajmniej solidną próbkę tego, jak często twoje dzieci korzystają z telefonów, jakich aplikacji używają, na jakie strony wchodzą i dokąd się udają. Możesz wykorzystać te informacje, by stworzyć z dziećmi plan, aby upewnić się, że zachowują się w Internecie mądrze i bezpiecznie.

Darmowe aplikacje do kontroli rodzicielskiej, których powinieneś unikać – wskazówka: są wbudowane w większości urządzeń

Istnieje kilka darmowych aplikacji do kontroli rodzicielskiej pochodzących od dużych, renomowanych firm. Firmy te zainwestowały w bezpieczeństwo i wydają się mieć przyzwoite funkcje. Mam na myśli Microsoft Family, Apple Screen Time i Google Family Link. Te programy i aplikacje są opracowane przez te same firmy, których technologia znajduje się na urządzeniu, i można by pomyśleć, że ich zestaw funkcji jest kompletny.

Prawda jest niestety taka, że w najlepszym razie te aplikacje są fajnym dodatkiem do aplikacji do kontroli rodzicielskiej premium, ale nie sprawdzają się jako samodzielne aplikacje. Choć mogą posiadać dobre funkcje, to wszystkie mają też poważne wady.

1. Microsoft Family

• Brak aplikacji mobilnych
• Dzieci mogą tworzyć konta gości i obejść wszelkie ograniczenia
• Filtr sieciowy nie jest zbyt dokładny

2. Google Family Link

• Dostępny tylko dla dzieci poniżej 13 roku życia
• Dziecko może utworzyć alternatywne konto Google, używając fałszywej daty urodzenia i obejść wszelkie ograniczenia
• Brak filtra do blokowania nieodpowiednich treści

3. Screen Time od Apple

• Zmieniając strefę czasową, dzieci mogą uniemożliwić funkcji harmonogramu zablokowanie telefonów
• Dzieci mogą odinstalowywać i ponownie instalować aplikacje, by obejść ograniczenia czasowe dla wybranych aplikacji
• Siri może obejść czas blokady i otworzyć iMessage

Powód, dla którego te aplikacje nie są dobre, jest prosty: te firmy nie mają dobrego powodu, by inwestować w silne funkcje kontroli rodzicielskiej. Jasne, posiadanie ich to dobry chwyt marketingowy i pozwala pokazać opinii publicznej, jak bardzo im zależy, ale nie jest to ich główny obszar zainteresowań. Tak, jak wolałabym dostać hamburgera z burgerowni, a nie z lokalnej pizzerii, tak samo wolę znaleźć aplikację do kontroli rodzicielskiej od firmy, która skupia się na ochronie moich dzieci przed zagrożeniami online, takiej jak Qustodio. Są na bieżąco z najnowszymi trendami internetowymi i rozumieją, czego dzieci szukają lub co próbują wyszukać na swoich telefonach i komputerach.

Jak testowałem i oceniałem najlepsze darmowe aplikacje do kontroli rodzicielskiej w 2024 roku

To był długi proces, w trakcie którego sprawdziłem i pobrałem ponad 30 bezpłatnych aplikacji do kontroli rodzicielskiej na mój telefon, na telefony moich dzieci i na nasz domowy komputer. O niektórych z tych aplikacji dowiedziałem się testując aplikacje premium, inne znalazłem w Internecie, a jeszcze inne były polecane przez znajomych.

Każda z nich była zainstalowana na moim urządzeniu przez okres do tygodnia, by zobaczyć, jakie dane zbiera, a także by sprawdzić interfejs użytkownika i to, czy moje dzieci lub ja możemy obejść ograniczenia. Oto kilka czynników, które brałem pod uwagę przy ocenie:

• Czy naprawdę jest darmowa? Naprawdę chciałem uwzględnić tylko te aplikacje, które faktycznie były w 100% darmowe – sprawdza się niestety stare powiedzenie: dostajesz to, za co płacisz. Dlatego rozszerzyłem swoje zasady, by uwzględnić na liście aplikacje z darmowymi wersjami próbnymi lub gwarancjami zwrotu pieniędzy – pod warunkiem, że uzyskanie zwrotu nie było kłopotliwe. W ten sposób okazało się, że Qustodio jest najlepszym wyborem. Szybko otrzymałem pełny zwrot pieniędzy po 28 dniach korzystania z aplikacji.
• Czy aplikacja działa tak, jak jest to reklamowane? Przed przetestowaniem każdej aplikacji dokładnie przejrzałem ich strony internetowe i przeczytałem, jakie zawierają funkcje. Jeśli reklamowały się jako posiadające monitorowanie czasu spędzanego przed ekranem tylko po to, żebym później odkrył, że jest ono zablokowane przez paywall, to przestałem rozważać taką aplikację.
• Czy aplikacja spowalnia telefon lub komputer? Nie chciałem, by zainstalowanie tych aplikacji na telefonach moich dzieci było dla nich jak kara. Jeśli więc zobaczyłem, że aplikacja zużywa dużo zasobów i spowalnia urządzenie, to została szybko odinstalowana i uzyskała słabą ocenę. Najlepsze aplikacje to te, które działają w tle, a dzieci szybko zapominają, że w ogóle znajdują się na ich urządzeniu.
• Jaka jest Polityka prywatności aplikacji? Było to dla mnie ważne, ponieważ te aplikacje mają dostęp do wszystkiego, co moje dzieci robią w Internecie. Musiałem się upewnić, że aplikacje nie sprzedają danych marketerom ani nie wykorzystują zachowania moich dzieci do przesyłania ukierunkowanych reklam.

Często zadawane pytania

Podsumowanie

Żadna firma nie jest tak cnotliwa, by opracować całkowicie darmową aplikację do kontroli rodzicielskiej, która będzie oferować funkcje premium, a przy tym nie da możliwości zarabiania. To oznacza, że musisz zwracać uwagę na funkcje, które są zablokowane przez paywall, oszustwa adware, problemy związane z prywatnością lub niebezpieczne albo niepotrzebne pliki instalowane wraz z aplikacjami. Z tego względu wolę używać Qustodio; choć aplikacja ta nie jest dożywotnio darmowa, to możesz używać jej bez ryzyka przez 30 dni i zyskać dobry wgląd w to, co twoje dzieci robią w Internecie, a także szybko zidentyfikować wszelkie problemy, w jakie mogą wpaść i im zapobiec.