Twórcy Wymagają od Gigantów Technologicznych Zapłaty za Dane do Trenowania AI

Image by Cristofer Maximilian, from Unsplash

Twórcy Wymagają od Gigantów Technologicznych Zapłaty za Dane do Trenowania AI

Przeczytasz w: 4 min

Rządy pozwalają twórcom AI na kradzież treści – zarówno twórczych, jak i dziennikarskich – obawiając się zaniepokojenia sektora technologicznego i zaszkodzenia inwestycjom, usłyszał w tym tygodniu brytyjski komitet parlamentarny, jak pierwotnie donosił The Register.

Spieszysz się? Oto skrócony przekaz!

  • Posłowie brytyjscy usłyszeli obawy dotyczące wykorzystywania przez AI chronionych prawem autorskim treści bez wynagrodzenia.
  • Kompozytor Max Richter ostrzegł, że AI zagraża źródłom utrzymania muzyków i ich oryginalności.
  • Wydawcy odkryli 1 000 botów, które scrapowały dane z 3 000 stron informacyjnych dla modeli AI.

Pomimo zapewnień postaci z branży technologicznej, że „pierwotny grzech” wydobywania tekstu i danych już nastąpił i twórcy treści oraz ustawodawcy powinni pójść naprzód, wspólna komisja posłów wysłuchała wydawców i kompozytora, którzy byli oburzeni niekontrolowanym wykorzystywaniem chronionego materiału przez branżę technologiczną.

Komisja Kultury, Mediów i Sportu oraz Komisja Nauki, Innowacji i Technologii zapytały kompozytora Maxa Richtera, jak by wiedział, czy „aktorzy działający w złej wierze” używają jego materiałów do szkolenia modeli AI.

„Naprawdę nic nie mogę zrobić” – powiedział parlamentarzystom. „Istnieje kilka modeli AI do tworzenia muzyki, i jest doskonale łatwo sprawić, żeby wygenerowały kawałek muzyki, który brzmi niewiarygodnie podobnie do mnie” – powiedział, jak donosi The Register.

„To nie byłoby możliwe, chyba że wcześniej moje rzeczy zostały zassane bez mojej zgody i bez zapłaty. Dzieje się tak na ogromną skalę. Oczywiście dotyczy to praktycznie każdego artysty, którego prace są dostępne w internecie,” dodał Richter.

Richter, którego dzieła wykorzystano w wielu filmach i ścieżkach dźwiękowych do programów telewizyjnych, ostrzegał, że automatycznie generowane materiały wypierają twórców ludzkich, prowadząc do ubożenia muzyków. „Będziemy mieli do czynienia z uproszczonym, jednolitym kształtem kultury muzycznej,” powiedział, jak podaje The Register.

„Jeśli pozwolimy na erozję praw autorskich, co jest naprawdę źródłem wartości w sektorze muzycznym, będziemy w sytuacji, w której w przyszłości nie będzie artystów” – dodał.

Były pracownik Google, James Smith, podzielił to zdanie, mówiąc: „Pierwotny grzech, jeśli tak można powiedzieć, już się wydarzył.” Zasugerował, że rządy powinny skupić się na wspieraniu licencjonowania jako alternatywnego modelu monetyzacji, jak podaje The Register.

Matt Rogerson, dyrektor ds. globalnej polityki publicznej w Financial Times, nie zgodził się, podkreślając, że firmy AI aktywnie scrapią treści bez pozwolenia. „Możemy zająć się tylko tym, co widzimy przed sobą” – powiedział, jak podaje The Register.

Badanie wykazało, że 1000 unikalnych botów scrapowało dane z 3000 stron wydawców, prawdopodobnie do treningu modelu AI, według informacji podanych przez The Register.

Sajeeda Merali, dyrektorka generalna Professional Publishers Association, skrytykowała argument sektora AI, że przejrzystość w kwestii scrapingu danych jest kwestią handlową. „Ich prawdziwe obawy dotyczą tego, że wydawcy mogliby wtedy domagać się uczciwej wartości w zamian za te dane” – powiedziała, jak podaje The Register.

Kontrowersje dotyczące danych do szkolenia AI nasiliły się w październiku, kiedy ponad 13 500 artystów podpisało petycję, w której domagają się zaprzestania scrapingu ich twórczych prac bez zgody. Petycję zorganizował kompozytor i były wykonawca AI, Ed Newton-Rex, a podpisały ją takie osobistości jak Julianne Moore, Thom Yorke i Kazuo Ishiguro.

„Są trzy kluczowe zasoby, które firmy zajmujące się generatywną sztuczną inteligencją potrzebują do budowy modeli AI: ludzie, moc obliczeniowa i dane. Wydają ogromne sumy na pierwsze dwa – czasami milion dolarów na inżyniera i do miliarda dolarów na model. Ale oczekują, że trzeci – dane treningowe – dostaną za darmo,” powiedziała Newton-Rex.

Napięcia wzrosły jeszcze bardziej, gdy grupa artystów przeciekła dostęp do narzędzia OpenAI do przekształcania tekstu w wideo, Sora, w ramach protestu. Nazywając siebie „Sora PR Puppets„, udostępnili darmowy dostęp do API Sory poprzez Hugging Face, pozwalając użytkownikom generować klipy wideo przez trzy godziny zanim OpenAI to zablokowało.

Protestujący twierdzili, że OpenAI traktuje artystów jak „PR lalki”, wykorzystując nieodpłatną pracę dla firmy o wartości 157 miliardów dolarów. Wydali otwarte pismo, w którym żądają sprawiedliwego wynagrodzenia i zapraszają artystów do rozwijania własnych modeli AI.

W związku z tym, że artyści i wydawcy sprzeciwiają się niekontrolowanemu wykorzystaniu ich treści przez AI, debata na temat etycznych praktyk szkolenia AI nadal się zaostrza. Rząd Wielkiej Brytanii doświadcza rosnącej presji, aby wprowadzić polityki chroniące branże twórcze, nie hamując jednocześnie postępu technologicznego.

Spodobał Ci się ten artykuł? Oceń go!
Był okropny Nie podobał mi się Był w porządku Był całkiem dobry! Był super!

Cieszymy się, że doceniasz to, co robimy!

Cenimy Twoją opinię. Czy możemy liczyć na ocenę na Trustpilot? Zajmie Ci to tylko chwilę. Będziemy zobowiązani. Dziękujemy za wsparcie!

Oceń nas na Trustpilot
0 Na podstawie głosów 0 użytkowników
Tytuł
Komentarz
Dziękujemy za Twoją opinię
Loader
Please wait 5 minutes before posting another comment.
Comment sent for approval.

Zostaw komentarz

Loader
Loader Pokaż więcej...